Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irlandia Płn.: Rozłamowcy obwiniani za zamach na życie strażnika więziennego

0
Podziel się:

W hrabstwie Armagh w Irlandii Północnej dokonano w czwartek pierwszego od lat
1993 r. zamachu na funkcjonariusza służby więziennej. Politycy prowincji obciążają
odpowiedzialnością rozłamową grupę republikanów przeciwną procesowi pokojowemu w prowincji.

W hrabstwie Armagh w Irlandii Północnej dokonano w czwartek pierwszego od lat 1993 r. zamachu na funkcjonariusza służby więziennej. Politycy prowincji obciążają odpowiedzialnością rozłamową grupę republikanów przeciwną procesowi pokojowemu w prowincji.

Jak donoszą brytyjskie i irlandzkie media, 52-letni David Black został zaatakowany, gdy jechał samochodem do pracy w zakładzie karnym Maghaberry. Między miejscowościami Lurgan i Portadown urządzono na niego zasadzkę. Gdy zaczęto strzelać do Blacka, stracił on panowanie nad autem. Samochód rozbił się. Kierowca zmarł - nie wiadomo, czy wskutek wypadku czy od ran postrzałowych.

Poseł Demokratycznej Partii Ulsteru Jeffrey Robinson przekonany jest, że za zamachem stoi rozłamowe ugrupowanie republikańskie.

Niewykluczone, że dokonała go nowa grupa utworzona w lipcu, w której skład wchodzą m. in. członkowie tzw. Prawdziwej IRA (RIRA) oraz weterani, którzy w przeszłości byli powiązani z IRA, niektórzy z okolic Lurgan.

Ostatniego głośnego zamachu, w którym zginął funkcjonariusz policji dokonano w prowincji w Craigavon w 2009 r. Do odpowiedzialności przyznało się wówczas ugrupowanie CIRA (Continuity IRA).

Black jest trzydziestym z kolei funkcjonariuszem służby więziennej, który padł ofiarą zamachu w Irlandii Płn. po 1974 r., gdy wybuchł konflikt między obu społecznościami: republikanów i unionistów. Od 1993 r. zamachów na pracowników więziennictwa nie było.

W ostatnich latach rozłamowe grupy republikańskie występowały z ogólnymi pogróżkami pod adresem służby więziennej i imiennie wobec jej niektórych pracowników. Niektórzy zorientowawszy się, że są śledzeni byli zmuszeni do przeprowadzki.

Blackowi grożono w przeszłości. W więzieniu, w którym pracuje obowiązuje zaostrzony rygor i dochodziło w nim do konfliktów funkcjonariuszy z więźniami.

Prezydent Republiki Irlandii Michael Higgins potępił zamach i wyraził nadzieję, że zdopinguje wszystkie strony w konflikcie do zdwojenia zabiegów na rzecz ugruntowania pokoju i pojednania. Premier Wielkiej Brytanii David Cameron w podobnym duchu stwierdził, że sprawcom zamachu nie uda się podkopać pokoju, którego chcą obie społeczności.

Mimo iż proces pokojowy zapoczątkowany w 1998 roku doprowadził do przywrócenia autonomii prowincji i zakończył zbrojny konflikt, nie położył jednak kresu dawnym podziałom. (PAP)

asw/sp/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)