Dziesiątki tysięcy Islandczyków demonstrowało w poniedziałek w Reykjaviku na rzecz zrównania zarobków kobiet i mężczyzn. Tego typu demonstracje odbywają się w Islandii 25 października tradycyjnie co pięć lat od 1975 roku.
Ponieważ w tym roku data ta przypada na dzień pracy, kobiety przed wyjściem na demonstrację przepracowały dwie trzecie czasu, aby zilustrować fakt, że ich pensje są średnio o jedną trzecią niższe niż pensje mężczyzn.
"Pierwszy marsz odbył się 35 lat temu i choć tyle lat minęło, to znaczne różnice w zarobkach pomiędzy płciami utrzymują się" - powiedziała agencji AFP Inga Dora Petursdottir z organizacji obrony praw kobiet UNIFEM.
Islandia wraz z Norwegią i Finlandią zajmuje czołowe miejsce na opracowanej przez Światowe Forum Ekonomiczne liście dotyczącej stosowania parytetów - w kraju zwiększyła się liczba kobiet-ministrów, funkcję premiera sprawuje kobieta, coraz więcej pań jest w parlamencie. (PAP)
jo/ mc/
7570434