Przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów USA gen. Martin Dempsey, który przybył w piątek z wizytą oficjalną do Izraela, podkreślił konieczność umacniania wzajemnych powiązań USA-Izrael w kontekście istniejących zagrożeń.
"Mamy wiele wspólnych interesów w regionie w tych tak dynamicznych czasach. Im bardziej będziemy wzmacniać wzajemne powiązania, tym lepiej dla wszystkich" - powiedział Dempsey przed rozmową z izraelskim ministrem obrony Ehudem Barakiem w Tel Awiwie.
Gen. Dempsey rozpoczął swój pobyt w Izraelu od wizyty w sztabie generalnym izraelskich sił zbrojnych, gdzie spotkał się z szefem sztabu Bennym Gancem i innymi wysokimi oficerami izraelskimi, a następnie z ministrem obrony.
AFP odnosi stwierdzenie Dempseya dotyczące umacniania wzajemnych powiązań do faktu, że w ostatnich tygodniach przed wizytą Dempseya pojawiły się między Stanami Zjednoczonymi a Izraelem rozbieżności w ocenie tego, na ile skuteczne są sankcje przeciwko rozwijaniu przez Teheran jego programu nuklearnego oraz w sprawie możliwości ataku przeciwko irańskim instalacjom nuklearnym.
Izrael - podkreśla AFP - niejednokrotnie dawał do zrozumienia, że w jego ocenie sankcje gospodarcze przeciwko Iranowi nie są wystarczające, i nie wykluczał operacji wojskowej w celu pokrzyżowania irańskich planów uzyskania broni atomowej.
Niektórzy przedstawiciele wysokich amerykańskich kręgów dowódczych wyrażali ostatnio zaniepokojenie możliwością dokonania przez Izrael jednostronnego ataku na Iran - przypomina agencja.
Jest to ewentualność, na temat której izraelskie media spekulują już od listopada ubiegłego roku.
Waszyngton nie sądzi jednak, aby Izrael miał zaatakować Iran, nie uprzedzając amerykańskich sojuszników - podkreśla AFP.
Izraelski minister obrony zapewnił w tym tygodniu, że jego kraj "jest daleki" od podjęcia tego rodzaju decyzji.(PAP)
ik/ mc/
10620593 10620394