Izraelski minister infrastruktury narodowej Benjamin Ben-Eliezer zaproponował w sobotę uwolnienie Marwana Bargutiego, lidera palestyńskiego Fatahu na Zachodnim Brzegu Jordanu, aby w ten sposób posunąć do przodu proces pokojowy z Palestyńczykami.
Barguti odsiaduje karę w izraelskim więzieniu.
"Z myślą o uzyskaniu efektów procesu pokojowego, należy uwolnić Marwana Bargutiego" - oświadczył minister, cytowany przez izraelskie radio publiczne.
Występując na spotkaniu w Tel Awiwie, Eliezer uznał, że przywódca Fatahu (organizacji palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa) posiada taki kredyt zaufania, który pozwoli na uzyskanie akceptacji jego zwolenników dla porozumienia z Izraelem.
"Darzę dużym szacunkiem Mahmuda Abbasa i Salama Fajeda (premiera Autonomii Palestyńskiej), jednak jeśli chcemy mieć wyniki, należy zwrócić się do Bargutiego, który przebywa w więzieniu" - podkreślił minister.
Już we wrześniu ub. roku ten sam minister proponował uwolnienie Bargutiego i wymianę za izraelskiego żołnierza Gilada Szalita, przetrzymywanego w Strefie Gazy, po jego porwaniu przez palestyńskie komando w 2006 roku na granicy Strefy z Izraelem.
Marwan Barguti został w 2004 roku skazany w Izraelu na pięciokrotną karę dożywocia, oskarżony o zorganizowanie zamachów, wskutek których zginęło 26 Izraelczyków. Jest bożyszczem młodzieży palestyńskiej. (PAP)
ro/ ksaj/
3156