Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

J. Buzek przeciw "Super Expressowi" - zeznania Buzka

0
Podziel się:

Były premier Jerzy Buzek zeznawał w środę w
procesie jaki wytoczył "Super Expressowi" za sugestię gazety
jakoby przyjął pieniądze od szefa spółki Colloseum Józefa
Jędrucha, sądzonego za oszustwa.

Były premier Jerzy Buzek zeznawał w środę w procesie jaki wytoczył "Super Expressowi" za sugestię gazety jakoby przyjął pieniądze od szefa spółki Colloseum Józefa Jędrucha, sądzonego za oszustwa.

Buzek domaga się od b. redaktora naczelnego "SE" Mariusza Ziomeckiego przeprosin i wpłaty 100 tys. zł na cel społeczny.

"Super Express" 4 lutego 2004 roku opublikował artykuł "Dałem kasę Buzkowi" z podtytułem "Aferzysta Józef Jędruch sypie kolejnych polityków" (zapowiedziany na pierwszej stronie: "Premier Jerzy Buzek wziął kasę od oszusta").

W środę b. premier zeznał, że pieniądze (w sumie 300 tys. zł) zostały przekazanych przez Jędrucha Fundacji na rzecz Rodziny założonej przez Buzka i jego żonę Ludgardę.

Podkreślił jednak, że osobiście nie był informowany o konkretnych wpłatach - również tej od Jędrucha - a fundacją zarządzała prezes i rada nadzorcza, w której on zgodnie ze statutem nie zasiadał.

"Nigdy nie spotkałem pana Jędrucha i nie poznałem go osobiście" - mówił Buzek. Zaznaczył, że kiedy Jędruch wpłacił pieniądze na fundację nikt nie podejrzewał, że może być w przyszłości zatrzymany pod zarzutem oszustw.

Buzek dodał, że artykuł w "SE" odebrał jako "oszczerczy". Przypomniał, że w 2004 r., w dniu ukazania się tekstu zorganizował konferencję prasową, na której poinformował dziennikarzy, że nie zna Jędrucha i nie wiedział, że przekazał on pieniądze fundacji. Zaznaczył też, że podczas konferencji przedstawił dziennikarzom odpowiednie dokumenty fundacji.

Podkreślił, że dzień później w "SE" pojawił się kolejny artykuł pt. "Buzek leje wodę" - poprzedzony zapowiedzią na pierwszej stronie "Oskarża zamiast ujawniać", w którym podano, jakoby Buzek potwierdził prawdziwość informacji zawartych w publikacji "Premier Jerzy Buzek wziął kasę od oszusta".

"Cenię dziennikarstwo śledcze i uważam, że ma ono swoje prawa, ale jeśli wprowadza w błąd opinię publiczną z użyciem skrajnie kłamliwych i uwłaczających godności człowieka informacji to takie dziennikarstwo zaprzecza idei i sensowności swojej misji" - powiedział przed sądem Buzek.

Na następnej rozprawie, 4 października, zeznawać ma b. redaktor naczelny "SE" Mariusz Ziomecki. (PAP)

dnt/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)