Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

J.Kaczyński: jestem gotów przysiąc ws. donosów TW "Bolek"

0
Podziel się:

Szef PiS Jarosław Kaczyński powiedział w
czwartek w Radiu Maryja, że jest gotów przysiąc, iż były szef MSW
Andrzej Milczanowski pokazał mu oryginalne doniesienia TW "Bolek".

Szef PiS Jarosław Kaczyński powiedział w czwartek w Radiu Maryja, że jest gotów przysiąc, iż były szef MSW Andrzej Milczanowski pokazał mu oryginalne doniesienia TW "Bolek".

"To jest prawda. Ja mogę to zaświadczyć także w sposób uroczysty, także jeżeliby ktoś zechciał odbierać ode mnie w tej sprawie przysięgę, to jestem gotów przysiąc" - mówił prezes PiS w Radiu Maryja.

J.Kaczyński w czwartek w radiowych "Sygnałach Dnia" powiedział, że widział oryginalne doniesienia TW "Bolek". Miał je mu pokazać na początku lat 90. b. szef MSW Andrzej Milczanowski. J.Kaczyński powtórzył to na antenie rozgłośni redemptorystów.

W Radiu Maryja lider PiS zaznaczył, że dokumenty dotyczące TW "Bolek" i innych osób widział w gabinecie Milczanowskiego, ale nie pamięta czy był tam raz, czy dwa razy, ale "jeśli raz, to dość długo".

J.Kaczyński stwierdził, że nie jest w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego Milczanowski zaprosił go do siebie i pokazał doniesienia TW "Bolek".

"Być może chodziło o zadzierzgnięcie jakiegoś ścisłego związku. My byliśmy wtedy w dobrych stosunkach, proszę o tym pamiętać. To było dawno temu i te relacje między ludźmi były inne niż dzisiaj. Może to było uzgodnione z Wałęsą, po prostu Wałęsa, obawiając się, że jakąś inną drogą i tak się dowiem chciał mnie sprawdzić" - zastanawiał się były szef Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy.

J.Kaczyński powiedział też, że gdyby od razu publicznie ujawnił istnienie dokumentów, to i tak by mu nie uwierzono.

"Jednocześnie wszyscy by mnie zdezawuowali. I podjąłem tego rodzaju aktywność, która w końcu skończyła się +listą Macierewcza+, czyli i w istocie te sprawy zostały ujawnione, tylko wtedy, kiedy to było można. Polityk odpowiada za skutki swojej działalności" - mówił lider PiS.

"Natychmiastowa reakcja nic by nie dała i zostałby natychmiast zdezawuowana. A tak, to jednak doszło do przejęcia przez nas władzy, co prawda na krótko - mówię o rządzie Jana Olszewskiego - i doszło to tego, że te sprawy stały się znane publicznie" - dodał.

J.Kaczyński zaznaczył, że sam nie był w stanie stwierdzić autentyczności doniesień TW "Bolek", ale zapewnił go o tym Milczanowski.

Odnosząc się do wypowiedzi szefa PiS, Milcznowski powiedział w czwartek PAP, że J.Kaczyński kłamie. Zapewnił, że nie pokazywał mu żadnych dokumentów.

Z kolei Lech Wałęsa stwierdził, że J.Kaczyński jest "niezrównoważony" utrzymując, że widział oryginalne doniesienia TW "Bolek". (PAP)

rau/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)