Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

J.Kaczyński: Kompromis w spawie Traktatu być może po spotkaniu w Juracie

0
Podziel się:

Być może po planowanym w Juracie spotkaniu
prezydenta Lecha Kaczyńskiego z premierem Donaldem Tuskiem
zostanie wypracowany kompromis w sprawie ratyfikacji Traktatu z
Lizbony - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Być może po planowanym w Juracie spotkaniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego z premierem Donaldem Tuskiem zostanie wypracowany kompromis w sprawie ratyfikacji Traktatu z Lizbony - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

"Słyszałem o tym, że będzie jeszcze jedno spotkanie między prezydentem a premierem, tym razem w Juracie. No i w przyszłym tygodniu wszystko się rozstrzygnie" - powiedział w piątek w radiowych Sygnałach Dnia b. premier. Dodał, że nie wie dokładnie na kiedy to spotkanie jest planowane.

Na temat ratyfikacji Traktatu z Lizbony Donald Tusk rozmawiał w czwartek z Lechem Kaczyńskim. Po spotkaniu tym prezydent powiedział: "Panie premierze, pewien postęp został osiągnięty, to daje mi wiarę w kompromis". Z kolei premier mówił: "Prezydent poprosił o kilkanaście godzin na przekonanie PiS".

J. Kaczyński, pytany, czy prezydent przekonywał go do kompromisu w sprawie ratyfikacji traktatu odpowiedział: "Wczoraj nie, ale mamy jeszcze dzisiaj, jest rano, więc zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Ja nie mam jeszcze w tej chwili takiej dokładnej relacji z tego spotkania, będę się starał w ciągu dzisiejszego dnia ją uzyskać. Trudno mi powiedzieć na podstawie tych dwóch wypowiedzi bardzo enigmatycznych, jak to naprawdę było i co z tego wszystkiego będzie wynikało".

Podkreślił, że jego partii zależy wyłącznie na ratyfikacji traktatu. "My nie chcemy niczego innego niż tylko tego, aby został ratyfikowany ten traktat, który został wynegocjowany i żeby to była ratyfikacja trwała, to znaczy żeby nie okazało się, że za rok czy dwa, czy trzy przyjmujemy Kartę praw ze wszystkimi tego konsekwencjami, czy też nie rezygnujemy z Joaniny ewentualnie z jakichś innych osiągnięć, bo było ich więcej" - podkreślił.

PO i PSL złożyły w czwartek u marszałka Sejmu projekt "kompromisowej" - jak twierdzą - uchwały sejmowej wiążącej się ze sprawą ratyfikacji przez Polskę Traktatu Lizbońskiego. Szef klubu PO powiedział, że zawarte są w nim "wszystkie elementy z projektu (ustawy ratyfikacyjnej - PAP) prezydenta, jak i z poprawek PiS". W uchwale - dodał - jest mowa zarówno o mechanizmie z Joaniny, jak i o Karcie Praw Podstawowych.

J. Kaczyński powiedział jednak, że dla niego przyjęcie uchwały w tej sprawie nie jest kompromisem. Podkreślił, że PiS chce gwarancji w tej sprawie, których - według ekspertyz partii - uchwała nie daje.

Jednocześnie podkreślił, że kompromis w tej sprawie "z całą pewnością jest możliwy". "Jeżeli - jak słyszę - pan premier deklaruje, że w żadnym razie nie chce wracać do sprawy Karty i nie chce też rezygnować z tego, co się nazywa kompromisem z Joaniny w tej polskiej wersji, no to naprawdę przeszkód nie ma, to jest już tylko i wyłącznie chęć uzyskania jakiejś kolejnej przewagi politycznej nad opozycją" - ocenił.

J. Kaczyński stwierdził też, że "nie widzi możliwości przeprowadzenia referendum w sprawie Traktatu z Lizbony w zgodzie z konstytucją". Podkreślił, że referendum byłoby możliwe, gdyby swoje projekty ustaw ratyfikacyjnych m.in. wycofał rząd i prezydent. "Ponieważ nic nie wiem o tym, żeby prezydent miał zamiar wycofywać swój projekt, wobec tego - nawet mimo ewentualnego wycofania projektu przez rząd - sytuacja w dalszym ciągu byłaby taka, że ta procedura musiałaby zostać zakończona" - dodał J.Kaczyński. (PAP)

mow/ rad

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)