Premier Jarosław Kaczyński powiedział w poniedziałek, że "bierze pod uwagę możliwość", by Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych podlegał Kancelarii Premiera. Wykluczył zaś, by szefowi rządu miał podlegać Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
O to, czy są plany, by te dwie instytucje - obecnie podległe ministrowi pracy i polityki społecznej - znalazły się w gestii Kancelarii Premiera, dziennikarze pytali szefa rządu podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
Urzędem ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych kieruje obecnie Janusz Krupski. Na początku stycznia Krupski informował, że Urząd pracuje nad projektem nowelizacji ustawy o kombatantach, który przewiduje m.in. przyznanie statusu kombatanta działaczom opozycji demokratycznej i osobom represjonowanym w latach 1939-1989. Ponadto - według tego projektu - Urząd ds. Kombatantów miałby podlegać premierowi, a nie ministrowi pracy.
"Jeżeli chodzi o Urząd ds. Kombatantów, to ja biorę pod uwagę taką możliwość. Zrodziły się pewne napięcia niepotrzebne; to jest miejsce bardzo delikatne. Dlatego będę na ten temat rozmawiał, nie mogę podjąć takiej decyzji w sposób arbitralny, ale będę na ten temat rozmawiał" - powiedział szef rządu.
Dodał, że rozmawiał już o tym z Januszem Krupskim, "który - mówił - jest właściwą osobą na tym miejscu ze względu na swój życiorys".
"Mało kto wie, ale to jest jeden z twórców polskiej opozycji, bardzo skromny człowiek (...). Można go stawiać na równi - jeśli chodzi o stworzenie opozycji - z (Antonim) Macierewiczem, (Adamem) Michnikiem, (Jackiem) Kuroniem" - mówił premier.
"Natomiast jeśli chodzi o (Państwowy) Fundusz (Rehabilitacji) Osób Niepełnosprawnych, to jest to tradycyjnie zajęcie ministra pracy" - podkreślił szef rządu.(PAP)
hgt/ ura/ gma/
