Trzeba wrócić na tę drogę, którą szliśmy, wśród różnych kłopotów, w latach 2005-07 - przekonywał prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas niedzielnej konwencji PiS w Janowie Lubelskim.
"Polacy chcą uśmiechów, dobrej atmosfery, ale ta dobra atmosfera nie może zastępować polityki, która rozwiązuje polskie problemy, a takiej polityki nie ma i obawiam się, że przy tej władzy, chyba że całkowicie zmieniłaby swoją postawę, nie będzie" - mówił J.Kaczyński.
W jego ocenie, "wyraźnie widać, że rząd Donalda Tuska chce cofnąć się na stare pozycje".
W ocenie J.Kaczyńskiego, "pytanie zasadnicze, które trzeba sobie postawić to, czy 21. października (2007 r.) rzeczywiście poszliśmy dobrą drogą".
"Jestem przekonany, że tę drogę trzeba zdecydowanie skorygować i wrócić na tę, którą szliśmy wśród różnych kłopotów w latach 2005- 07, bez trudnych sojuszników, z wyciągnięciem wniosków z błędów, które były popełnione, bo były popełnione i nie ma co tego ukrywać" - mówił prezes PiS. Podkreślił, że "bez budowy Polski solidarnej i sprawiedliwej nie będziemy mieli narodowego sukcesu (...) i indywidualnego powodzenia milionów Polaków".
J.Kaczyński podkreślił, że "jest zupełnie pewien, że Polacy są narodem mądrym, można ich wprowadzić błąd, ale to się udało raz i to się więcej nie uda". Wzywał uczestników konwencji by przyglądać się temu rządowi "bardzo dokładnie".(PAP)
hgt/ la/