Jacht "Pogoria", który w ubiegłym tygodniu podczas regat The Tall Ships' Races uległ awarii u wybrzeży Finlandii, przypłynął we wtorek do Polski.
"Jacht wpłynął do Gdańskiej Stoczni Remontowej. Na pokładzie było 21 osób, włącznie z kapitanem. Remont +Pogorii+ potrwa ok. miesiąca" - poinformowała PAP Karolina Zasłonka z Sail Training Association Poland (STAP), które jest armatorem i współwłaścicielem jednostki.
"Pogoria" brała udział w zainaugurowanych 5 lipca w Gdyni regatach The Tall Ships' Races. W trzecim dniu zawodów silny wiatr złamał wszystkie trzy maszty żaglowca. Do awarii doszło na Bałtyku, 10 mil od fińskiego wybrzeża, przy sile wiatru 30-35 węzłów na ostrym kursie. Po awarii "Pogoria" wycofała się z regat.
Uszkodzony jacht został doholowany do fińskiego portu Hanko, gdzie dokonano niezbędnych napraw i porządków: odcięto m.in. części masztów i uporządkowano takielunek.
W ostatnią niedzielę promem z Helsinek wrócili w niedzielę do Polski niepełnoletni członkowie załogi "Pogorii".
"Pogoria" jest żaglowcem szkolnym. W trzech piątych jest własnością Polskiego Związku Żeglarskiego, a w dwóch piątych należy do organizacja Sail Training Association Poland (STAP) będącej jednocześnie armatorem jednostki.
"Pogoria" ma 47 metrów długości i 8 metrów szerokości, posiada ożaglowanie o powierzchni 1000 m kw. (razem 15 żagli na trzech masztach, w tym jeden maszt z żaglami rejowymi). Żaglowiec jest wyposażony w silnik pomocniczy o mocy 255 kW. (PAP)
rop/ itm/ jbr/