Wysypane z wagonów ziarno było zanieczyszczone - powiedział we wtorek Gabriel Janowski, zeznając w procesie Andrzeja Leppera oskarżonego o wysypanie zboża w 2002 roku.
Janowski, w 2002 r. poseł, powiedział przed sądem, że pojechał na miejsce akcji ludzi Leppera z jednym z posłów Samoobrony. Dodał, że w momencie wysypywania widział przy wagonach Leppera i Krzysztofa Filipka. Według Janowskiego, importowana pszenica wyglądała jak zboże wymiecione przy czyszczeniu magazynów - zawierała domieszki innych zbóż i ziarna chwastów. Dodał, że ziarno nie pachniało też jak najwyższej jakości surowiec na chleb, ale też nie czuć go było stęchlizną.
Janowski zeznał, że zabrał próbkę zanieczyszczonego ziarna, którą potem pokazywał m.in. marszałkowi Sejmu, nie przekazał jej jednak do analiz. Działacze Samoobrony twierdzili, że wysypując zboże działali w interesie publicznym, ponieważ ziarno było skażone chemicznie. Prokuratura zanegowała ich tezę.
Opisując okoliczności tamtej i wcześniejszych akcji rolniczych, Janowski, współzałożyciel rolniczej "Solidarności", poseł, minister rolnictwa w rządach Jana Olszewskiego i Hanny Suchockiej, mówił, że na początku lat 90. zabrakło polityki rolnej i prowadzono - jak to określił - eksperyment polegający na "niszczeniu polskiej produkcji rolnej".
Sąd wysłuchał także innych świadków - policjantów i sokistów, zabezpieczających wtedy pociąg. Jeden z nich powiedział, że kiedy część zboża leżała już na torach, Lepper wysypał je z kolejnego wagonu, gdy na miejsce przyjechały ekipy telewizyjne. Inny zeznał, że Lepper jako pierwszy zwolnił dźwignię i wysypał ziarno, co sfilmowała policyjna kamera.
Trzej działacze Samoobrony - Lepper, Filipek i Alfred Budner - są oskarżeni o wysypanie w czerwcu 2002 roku zboża sprowadzonego przez byłego posła PSL, przedsiębiorcę Zbigniewa Komorowskiego, i spowodowanie tym samym strat wysokości 5 tys. zł. Według prokuratury, zniszczono 1,2 tony zboża, a 24 tony zanieczyszczono. Oskarżonym grozi do 5 lat więzienia.
W 2006 roku Lepper przegrał cywilny proces z Komorowskim. Sąd nakazał liderowi Samoobrony przeprosić Komorowskiego za słowa, że zboże było skażone. Lepper dotychczas tego nie zrobił. We wrześniu sąd nakazał Renacie Beger przeprosiny i wpłatę 15 tys. zł na cel społeczny za pomówienie Komorowskiego, że pod pozorem importu pszenicy, omijając cło, sprowadził mieszankę zbóż paszowych. (PAP)
brw/ pz/ gma/
