Japonia wyśle ekipę swych obserwatorów na niedzielne wybory parlamentarne w Rosji - poinformował we wtorek japoński minister spraw zagranicznych Masahiko Komura.
Jak pisze agencja Kyodo, obserwatorzy japońscy będą przyglądać się rosyjskim wyborom na zaproszenie samej Moskwy.
"Japonia ma nadzieję, iż przekona się, że zarówno sama kampania jak i głosowanie i liczenie głosów będą przeprowadzone uczciwie i w sposób demokratyczny" - powiedział japoński minister.
Według Kyodo, japońska ekipa składałaby się z przedstawicieli różnych resortów, w tym MSZ i MSW.
USA i kraje Unii Europejskiej wyrażały wątpliwości co do przejrzystości rosyjskich wyborów. OBWE odwołała swą misję obserwacyjną na wyznaczone na 2 grudnia wybory parlamentarne w Rosji, zarzucając jej władzom czynienie trudności obserwatorom i opóźnienia. Rosyjski prezydent zarzucił USA, że stoją za odwołaniem misji. Stany Zjednoczone odrzuciły w poniedziałek oskarżenia Władimira Putina, że Waszyngton wtrąca się w sprawy Rosji, wywołując zamieszanie wokół wyborów parlamentarnych. Rzecznik Departamentu Stanu Sean McCormack oświadczył, że Waszyngton rzeczywiście poparł decyzję OBWE, lecz nie miał na nią wpływu. (PAP)
hb/ ro/
0591