Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jarmuziewicz: Pomimo wypadków, system bezpieczeństwa kolei działa

0
Podziel się:

Pomimo takich zdarzeń, jak zderzenie dwu pociągów w Białymstoku, system
bezpieczeństwa przewozów niebezpiecznych koleją działa - zapewniał w Sejmie wiceminister
infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz. Jedną z przyczyn wypadków jest niedoinwestowanie kolei -
zaznaczył.

Pomimo takich zdarzeń, jak zderzenie dwu pociągów w Białymstoku, system bezpieczeństwa przewozów niebezpiecznych koleją działa - zapewniał w Sejmie wiceminister infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz. Jedną z przyczyn wypadków jest niedoinwestowanie kolei - zaznaczył.

Jarmuziewicz odpowiadał na pytania posłów Jarosława Matwiejuka i Stanisławy Prządki (SLD) w sprawie przewozów kolejowych niebezpiecznych substancji w związku z wypadkiem kolejowym w Białymstoku.

8 listopada w Białymstoku zderzyły się dwa pociągi towarowe. Jeden skład, z 32 cysternami z substancjami ropopochodnymi, w tym m.in. olejem napędowym, jechał w kierunku miasta, drugi - z Białegostoku, to pociąg towarowy z wagonami ze złomem i kilkoma cysternami z propan butanem.

"W każdym medium transportowym, mimo zachowania największych starań takie wypadki się zdarzają. Taka jest rzeczywistość, bo tam, gdzie ingeruje człowiek, zdarzają się nieszczęśliwe wypadki" - mówił wiceminister.

"Tego typu wypadki nie wydarzają się całe szczęście często, raz na kilkanaście lat, w wyniku splotu wyjątkowo nieszczęśliwych okoliczności" - zaznaczył wiceminister.

Przypomniał, że podstawowym aktem prawnym jest regulamin międzynarodowego przewozu kolejami towarów niebezpiecznych, załącznik do konwencji o międzynarodowym transporcie kolejowym, której sygnatariuszem jest Polska i wszystkie kraje UE. Obowiązuje też ustawa o przewozie koleją towarów niebezpiecznych.

Urząd Transportu Kolejowego sprawdza, jak te przepisy są u nas wykonywane. Celem jest zagwarantowanie najwyższego poziomu bezpieczeństwa - podkreślił.

Takie przewozy podlegają szczególnej kontroli, każda firma, która przewozi towary niebezpieczne, wyznacza doradcę do spraw bezpieczeństwa przewozów koleją towarów niebezpiecznych. Przewoźnik m.in. monitoruje przewóz towarów niebezpiecznych na całej trasie przejazdu.

Prezes UTK sporządza coroczny raport w sprawie bezpieczeństwa kolejowego. Zawiera on m.in. informacje o stanie bezpieczeństwa oraz wnioski wynikające z nadzoru nad przewoźnikami kolejowymi. Jarmuziewicz zaproponował, żeby w komisji infrastruktury omówić szczegóły ostatniego raportu.

Przyznał, że jednym z powodów zdarzających się awarii, czy wypadków jest niedoinwestowanie kolei, na które nakłady od lat są dużo mniejsze, niż na sieć drogową. Podał, że nakłady ze środków unijnych do 2013 na infrastrukturę drogową w Polsce mają być dziesięć razy większe, niż na kolejową. "Może w nowym budżecie Unii uda się te proporcje dla kolei poprawić" - zaznaczył.

Pożar pociągów w Białymstoku gaszono kilka godzin. Najprawdopodobniej doszło do zahaczenia wagonu wiozącego złom o lokomotywę przy mijaniu się w dwóch różnych kierunkach i nastąpiło wykolejenie. Potem z torów zaczęły wypadać kolejne cysterny i wybuchł pożar. Straty materialne nie zostały jeszcze ostatecznie oszacowane.

Prokuratura postawiła obu maszynistom zarzut nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu kolejowym. Według prokuratury, wjechali na tor mimo wskazania "stop" na semaforze.(PAP)

ago/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)