Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jaruzelski: akt oskarżenia pomija stan gospodarki

0
Podziel się:

Akt oskarżenia pomija stan gospodarki w 1981
r., a bez tego nie da się odnieść do wprowadzenia stanu wojennego -
uważa gen. Wojciech Jaruzelski.

Akt oskarżenia pomija stan gospodarki w 1981 r., a bez tego nie da się odnieść do wprowadzenia stanu wojennego - uważa gen. Wojciech Jaruzelski.

W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Warszawie powiedział on, że w wyniku postulatów "Solidarności" o 25 proc. wzrosły wtedy płace, a produkcja spadła o 18 proc. "Lawina pustego pieniądza pustoszyła rynek" - dodał. Według niego obowiązywała wtedy zasada żądań: "pracować mniej, a zarabiać więcej".

"Niektórzy działacze +S+ uznawali, że +im gorzej tym lepiej+" - mówił Jaruzelski, cytując słowa Lecha Wałęsy, że jeździ on po Polsce i gasi strajki, a 10 innych ekip je wznieca.

Zdaniem oskarżonego system kartkowy się załamywał, mogło nawet zabraknąć chleba. Od stycznia 1982 roku Związek Radziecki miał ograniczyć do Polski dostawy najważniejszych surowców, co było ekonomicznym naciskiem wobec niewywiązywania się przez nasz kraj z gospodarczych zobowiązań.

Jaruzelski zarzucił ponadto komentatorom procesu, że oceniając w mediach jego wyjaśnienia przed ich zakończeniem, "próbują wystrychnąć odbiorców na dudka". (PAP)

sta/ bno/ jra/

gospodarka
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)