Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jeszcze dwa polskie filmy mają szansę na Oscara

0
Podziel się:

Dwa polskie filmy - animowany "Kinematograf" Tomasza Bagińskiego i
dokumentalny "Królik po berlińsku" Bartka Konopki - mają wciąż szanse na tegoroczne Oscary. To, czy
te szanse utrzymają, rozstrzygnie się 2 lutego.

Dwa polskie filmy - animowany "Kinematograf" Tomasza Bagińskiego i dokumentalny "Królik po berlińsku" Bartka Konopki - mają wciąż szanse na tegoroczne Oscary. To, czy te szanse utrzymają, rozstrzygnie się 2 lutego.

Szansę na statuetkę, w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, stracił już "Rewers". Zgłoszona wcześniej do rywalizacji przez Polskę czarna komedia Borysa Lankosza nie znalazła się bowiem na przedstawionej w środę przez Amerykańską Akademię Filmową skróconej liście kandydatów do Oscara w tej kategorii. Składający się z kilkunastu członków Akademii komitet ze zgłoszonych 65 filmów wybrał dziewięć, nie uwzględniając wśród nich "Rewersu".

Na skróconych listach tegorocznych kandydatów do Oscarów są natomiast - od jesieni - dwa inne polskie filmy.

"Kinematograf" Tomasza Bagińskiego znajduje się na skróconej liście kandydatów do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej za najlepszy krótkometrażowy film animowany. Listę w tej kategorii ogłoszono w listopadzie. Oprócz animacji Bagińskiego, jest na niej jeszcze 9 produkcji, wśród nich: "A Matter of Loaf and Death" z Wielkiej Brytanii - czyli nowa animacja o przygodach słynnego duetu Wallace i Gromit, w reżyserii Nicka Parka oraz film "The Cat Piano" z Australii (reż. Ari Gibson), gdzie narratorem jest Nick Cave.

Z kolei "Królik po berlińsku" Bartka Konopki jest na ogłoszonej w październiku skróconej liście kandydatów do statuetki za najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny. Oprócz "Królika...", na liście w tej kategorii jest jeszcze 7 dokumentów, m.in.: wyreżyserowany wspólnie przez Spike'a Jonze'a i Lance'a Bangsa amerykański film "Tell Them Anything You Want: A Portrait of Maurice Sendak".

To, które z tych wszystkich filmów utrzymają swoje szanse na Oscary rozstrzygnie się 2 lutego. Tego dnia Amerykańska Akademia Filmowa ogłosi listę nominacji do Oscara we wszystkich kategoriach. Nominowani będą wyłonieni z grup filmów i artystów znajdujących się na skróconych listach kandydatów do statuetek.

"Kinematograf" zrealizowano na podstawie komiksu Mateusza Skutnika. Film wyreżyserował Tomasz Bagiński, a postaci zaprojektował Jakub Jabłoński. Nad liczącą 12 minut animacją pracowało przez trzy lata 50 grafików. Muzykę do filmu stworzyli dwaj kompozytorzy, Adam Skorupa i Paweł Błaszczak. Nagrano ją następnie z udziałem warszawskiej Orkiestry Sinfonia Viva, prowadzonej przez Krzysztofa Herdzina.

Twórcy określają "Kinematograf" jako "bardzo nostalgiczną historię", "film poświęcony miłości i uczuciom". Jego akcja, osadzona w Anglii, rozgrywa się pod koniec XIX wieku, jednak autorzy zaznaczają, że "Kinematograf" może być traktowany jak historia uniwersalna.

Jej głównym bohaterem jest Francis, którego wynalazek ma zmienić świat. O jednym mężczyzna zapomniał - że marzenia często kosztują zbyt dużo. Bohater, skupiony wyłącznie na sobie i na swojej pracy, zdaje sobie z tego sprawę zbyt późno.

"To dość smutna historia pewnego wynalazcy - opowieść o nim i o jego żonie. Nie mogę zdradzić więcej, bo film jest krótki" - powiedział PAP jeden z twórców "Kinematografu", Jakub Jabłoński.

Czarno-biały dokument "Królik po berlińsku", trwający 51 minut, jest projektem międzynarodowym. Ze strony polskiej jego produkcję finansowała Telewizja Polska, a producenci zagraniczni to m.in. niemieckie telewizje MDR, RBB i ARTE.

Bartek Konopka stworzył metaforyczną, poruszającą, a zarazem pełną humoru opowieść o tysiącach dzikich królików, które przez 28 lat zamieszkiwały obszar zieleni stworzony między dwoma pasami muru berlińskiego. Poprzez historię o królikach, postanowił opowiedzieć o losach ludzi - o "gatunku homo sovieticus, czyli ludziach ukształtowanych w komunistycznym systemie".

"To opowieść o królikach, które są tchórzliwe i nie wychodzą poza stado. Nagle króliki te znajdują się między dwoma murami. Są uwięzione, ale bezpieczne. To wystarcza im do życia, one nawet z tego się cieszą. Żyją jak w raju. Gdy nagle ktoś burzy mur, króliki nie wiedzą, co ze sobą zrobić" - opowiadał Konopka w październikowej rozmowie z PAP.

Tegoroczna, 82. w historii gala Oscarów odbędzie się 7 marca w Teatrze Kodaka w Los Angeles.(PAP)

jp/ abe/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)