Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jezierski: trzęsienia ziemi z powodu łupków w Polsce nie będzie

0
Podziel się:

#
dochodzą wypowiedzi wiceministra środowiska
#

# dochodzą wypowiedzi wiceministra środowiska #

29.08. Warszawa (PAP) - Proces szczelinowania hydraulicznego nie może wywoływać zjawisk sejsmicznych; trzęsienia ziemi z powodu poszukiwaniu gazu z łupków w Polsce nie będzie - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej wiceminister środowiska Henryk Jezierski.

"Pojawiły się głosy, że proces szczelinowania hydraulicznego w poszukiwaniu gazu łupkowego może wywoływać trzęsienia ziemi. Postanowiliśmy to sprawdzić. W Instytucie Geofizyki PAN mogliśmy obserwować na bieżąco to, co się dzieje na Pomorzu, gdzie prowadzony był proces szczelinowania. Rozstawiono specjalne stacje, które zajmowały sie monitorowaniem tego procesu. Okazało się, że szczelinowanie nie może wywoływać zjawisk sejsmicznych" - powiedział wiceminister środowiska i główny geolog kraju Henryk Jezierski.

W związku z trwającymi obecnie w Polsce poszukiwaniami gazu łupkowego na zamówienie Ministerstwa Środowiska Instytut Geofizyki PAN w Warszawie bada wpływ procesu szczelinowania hydraulicznego na ewentualne wystąpienie zjawisk sejsmicznych. Badania prowadzone są przy otworze Łebień na Pomorzu.

Prace wykonywane są z wykorzystaniem 10 stacji sejsmicznych. Stacje zostały rozmieszczone w okolicy otworu w połowie lipca i wszelkie sygnały odbierane przez stacje przesyłane są na bieżąco za pośrednictwem sieci telefonii komórkowej do siedziby Instytutu.

Wyniki uzyskane z monitoringu wskazują jednoznacznie na brak wpływu procesu szczelinowania skał na występowanie jakichkolwiek zjawisk sejsmicznych nawet takich, które nie są odczuwalne przez ludzi, a mogłyby być szkodliwe dla budynków, czy urządzeń technicznych. Monitoring odwiertu Łebień będzie prowadzony jeszcze przez miesiąc po zakończeniu szczelinowania.

"Udało nam się rozkręcić w Polsce poszukiwania gazu z łupków na ogromną skalę - zachęcić inwestorów z całego świata do potężnych inwestycji, w wyniku których Polska - Skarb Państwa - uzyska potwierdzone informacje o potencjale gazu z łupków (...). Jednocześnie na bazie prawa zgodnego z normami Unii Europejskiej i w oparciu o system instytucji związanych z ochroną środowiska czuwamy nad aspektami środowiskowymi poszukiwań" - zaznaczył Jezierski.

Dodał, że Polsce zależy na sprawdzeniu wszystkich potencjalnie niepokojących sygnałów dot. gazu łupkowego. "Tym razem badamy ryzyko sejsmiczne i już na tym etapie możemy za geologami potwierdzić - nie grożą nam żadne wstrząsy. W dalszej kolejności będziemy nadal pogłębiać analizy środowiskowe. Wykonane do tej pory badania nie potwierdziły żadnego negatywnego oddziaływania poszukiwań na środowisko" - powiedział.

Do tej pory Ministerstwo Środowiska zleciło m.in. dodatkową kontrolę wymogów prawnych odnośnie aspektów środowiskowych poszukiwania gazu z łupków na odwiercie w Markowoli na Lubelszczyźnie. W jej wyniku stwierdzono brak negatywnego oddziaływania w badanym obszarze.

W Polsce istnieje system prawny i instytucjonalny, pozwalający na kontrolę środowiskowych aspektów poszukiwania gazu z łupków oparty o działania m.in. takich instytucji jak: Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Głównego Inspektora Ochrony Środowiska czy Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, Wyższy Urząd Górniczy.

Na zlecenie ministra środowiska przed końcem roku rozpocznie się projekt monitoringu różnych aspektów środowiskowych poszukiwań gazu z łupków. Projekt realizować będzie - ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Będą to największe w Europie badania środowiskowych aspektów prac związanych z gazem z łupków.

Ministerstwo Środowiska wydało już ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce.

Otwór w Łebieniu na Pomorzu wykonywany był na koncesji brytyjskiej firmy naftowo-gazowej Lane Energy Poland. Całkowita długość otworu to 4080 m. (PAP)

luo/ amac/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)