Jordański sąd apelacyjny utrzymał w sobotę wyrok niższej instancji, skazujący na śmierć 36-letnią Irakijkę oskarżoną o współudział w ubiegłorocznych zamachach na hotele w Ammanie. Wraz z nią w zamachu, w których zginęło około 60 osób, uczestniczyło sześciu innych terrorystów.
Irakijka Sadżida al-Riszawi jest jedyną zatrzymaną przez władze jordańskie uczestniczką ataku na luksusowe hotele w Ammanie.
Ładunek, jaki kobieta miała zdetonować, nie eksplodował. Bezpośrednio po aresztowaniu Riszawi przyznała się do udziału w spisku Al-Kaidy; na procesie jednak oświadczyła, że jest niewinna.
Do zorganizowania ataków w Ammanie przyznała się Al-Kaida. W eksplozjach w trzech hotelach w stolicy Jordanii 9 listopada 2005 roku zginęło 59 osób, a co najmniej 97 zostało rannych. Wśród ofiar było około 20 cudzoziemców. (PAP)
jo/ pad/
1731 2002 arch.