Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

JSW pozyskuje węgiel z tzw. niskich pokładów

0
Podziel się:

Około 30 proc. objętych koncesją na wydobywanie zasobów węgla Jastrzębskiej
Spółki Węglowej (JSW) zalega w tzw. niskich pokładach, o miąższości do półtora metra. W
najbliższych latach spółka zamierza znacząco zwiększyć eksploatację węgla z takich miejsc.

Około 30 proc. objętych koncesją na wydobywanie zasobów węgla Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW)
zalega w tzw. niskich pokładach, o miąższości do półtora metra. W najbliższych latach spółka zamierza znacząco zwiększyć eksploatację węgla z takich miejsc.

Jak poinformowali w poniedziałek przedstawiciele JSW, w ciągu kolejnych siedmiu lat firma chce pozyskać z tego typu pokładów ok. 3,2 mln ton węgla.

"W naszych zasobach, szczególnie tych perspektywicznych, bardzo duży udział stanowią pokłady o miąższości do 1,5 metra. Rozwój JSW będzie w dużym stopniu uzależniony od tego, czy uda nam się efektywnie eksploatować pokłady niskie" - wyjaśnił w poniedziałek wiceprezes JSW ds. technicznych Andrzej Tor.

Dotychczas tego typu pokłady w znaczącej części nie były eksploatowane z powodów technicznych i ekonomicznych. W sierpniu 2009 r. JSW powróciła do ich eksploatacji za pomocą techniki strugowej, nieużywanej w polskim górnictwie od 11 lat. Strug rozpoczął pracę w kopalni Zofiówka, a potem trafił do kopalni Jas-Mos. W grudniu minionego roku osiągnął tam rekordowy postęp, eksploatując 170 m ściany wydobywczej.

Pracujący obecnie w kopalni Jas-Mos strug będzie jeszcze eksploatowany w trzech kolejnych ścianach wydobywczych, co pozwoli na wydobycie ok. 1,4 mln ton węgla. Po zakończeniu eksploatacji ścian w tym zakładzie trafi do kopalni Pniówek.

Przedstawiciele JSW oceniają, że stosowany w kopalniach firmy od 1,5 roku system strugowy sprawdził się, dlatego zarząd spółki planuje zakup kolejnego struga, który trafi do kopalni Borynia-Zofiówka jeszcze w tym roku. Do 2017 r. Zofiówka zamierza wyeksploatować przy użyciu tego kompleksu siedem ścian, z których uzyska ponad 2,2 mln ton węgla.

Według prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego, zastosowanie techniki strugowej na szerszą skalę przyczynia się do wydłużenia żywotności kopalń spółki. "W bezpośrednim wymiarze oznacza to natomiast niższe koszty produkcji, poprawę struktury wydobycia oraz zwiększenie możliwości produkcyjnych spółki" - uważa prezes.

W perspektywicznych, przewidzianych dopiero do eksploatacji złożach spółki, technika strugowa będzie dominującym sposobem eksploatacji. Powodem jest duża ilość cienkich pokładów węgla w tych zasobach.

Technika strugowa różni się od tradycyjnej, w której węgiel urabia się kombajnem ścianowym. Według wiceprezesa Tora, jest to metoda równie nowoczesna, wymagająca zaawansowanych umiejętności technicznych z zakresu automatyki, elektroniki oraz informatyki.

W niemieckich kopalniach strugi stosuje się do wysokości 1,6 m, a planuje się podnieść tę wysokość do 2 m. Techniki strugowej używa się również w USA, Chinach i Rosji.

Ostatni strug węglowy pracował w Polsce w 1998 r. w kopalni Rydułtowy-Anna, natomiast w kopalniach JSW zrezygnowano z tej metody urabiania w 1995 r., gdy urządzenie strugowe zakończyło pracę w kopalni Krupiński. Węgiel z cienkich pokładów przestano wydobywać w latach 90. ze względu na nieopłacalność eksploatacji i dążenie do koncentracji wydobycia. Powrót do tej techniki nastąpił latem 2009 r.(PAP)

mab/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)