Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaczmarek: nie ma materiału dowodowego na współdziałanie Millera i Wachowskiego

0
Podziel się:

Prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek
potwierdził, że nazwisko b. premiera Leszka Millera przewija się w
materiale dowodowym w sprawie Mieczysława Wachowskiego "w sensie
takim, w którym było powoływanie się na to nazwisko". Jednak
podkreślił, że nie ma materiału dowodowego na współdziałanie
Millera i Wachowskiego.

Prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek potwierdził, że nazwisko b. premiera Leszka Millera przewija się w materiale dowodowym w sprawie Mieczysława Wachowskiego "w sensie takim, w którym było powoływanie się na to nazwisko". Jednak podkreślił, że nie ma materiału dowodowego na współdziałanie Millera i Wachowskiego.

Według tygodnika "Wprost", Mieczysław Wachowski, któremu postawiono zarzut próby wyłudzenia dwóch milionów złotych łapówki, obiecywał za to zwolnienie aresztowanemu biznesmenowi irackiego pochodzenia Hassanowi Al-Zubaidiemu, miał się też powoływać na b. premiera Leszka Millera. Miller w rozmowie z PAP wyśmiał te informacje.

Kaczmarek w czwartek w "Kropce nad i" w TVN24 pytany, czy nic nie wskazuje na to, aby Miller współdziałał z Wachowskim odpowiedział: "nie ma takiego materiału dowodowego".

Dodał, że nazwisko Millera "nawet nie jest w opisie czynu". Potwierdził jednak, że nazwisko to przewija się w materiale dowodowym w sprawie Wachowskiego.

"Nie ma żadnych dowodów, które by wskazywały na znajomości, czy taki bliski kontakt, że pan Leszek Miller miałby cokolwiek załatwić panu Wachowskiemu za pieniądze, które by uzyskał wcześniej od tych, których namawiał ku temu" - powiedział Kaczmarek.

Prokurator krajowy pytany, czy można zatrzymywać człowieka na podstawie przesłuchania jednej osoby, czyli Al-Zubaidiego, wyraził przekonanie, że "na podstawie przesłuchania jednej osoby nikt nikomu nie postawił zarzutów(...) muszą być inne dowody weryfikujące takie zeznania".

Były szef gabinetu prezydenta Lecha Wałęsy Mieczysław Wachowski został zatrzymany w czwartek rano przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie łódzkiej Prokuratury Apelacyjnej. Zatrzymanie ma związek ze śledztwem ABW i łódzkiej Prokuratury Apelacyjnej w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych i powoływania się na wpływy. Postępowanie zostało wszczęte po doniesieniu braci G., biznesmenów spod łódzkiego Rzgowa. Wachowski już drugi raz został zatrzymany w tej sprawie; w 2005 roku zarzucono mu płatną protekcję i ukrywanie dokumentów.

Jak poinformowała prokuratura Wachowski jest podejrzany o usiłowanie wyłudzenia dwóch milionów zł od jednej z osób osadzonych w areszcie, próbę oszukania na milion złotych biznesmenów spod Łodzi i ukrywanie tajnych dokumentów.(PAP)

bpi/ pz/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)