Prokuratura zamierza postawić posłowi Stanisławowi Łyżwińskiemu zarzuty oferowania pracy w zamian za korzyść osobistą, zmuszanie do usług seksualnych oraz gwałtu.
Jak poinformował prokurator krajowy Janusz Kaczmarek, "zgromadzony materiał dowodowy w sposób jednoznaczny pozwala na sformułowanie zarzutów pod adresem pana posła". Wyjaśnił, że chodzi o zarzut oferowania pracy za korzyść osobistą, wykorzystywania podległości służbowej, żądania obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej oraz "wątki pokazujące na możliwość gwałtu. To ostatnie przestępstwo jest zagrożone karą od 2 do 12 lat wiezienia.
Zapowiedział, że w niedługim czasie należy spodziewać się wniosku do Sejmu o uchylenie immunitetu posła Łyżwińskiego. (PAP)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: