Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kalemba: gminy wyznaniowe mogą iść do TK ze skargą ws. uboju rytualnego

0
Podziel się:

Minister rolnictwa Stanisław Kalemba uważa, że po odrzuceniu przez Sejm
projektu ustawy dopuszczającej ubój rytualny, gminy wyznaniowe mogą wystąpić do TK ze skargą w tej
sprawie. Jego zdaniem, odrzucenie projektu rodzi "pewne wątpliwości konstytucyjne".

Minister rolnictwa Stanisław Kalemba uważa, że po odrzuceniu przez Sejm projektu ustawy dopuszczającej ubój rytualny, gminy wyznaniowe mogą wystąpić do TK ze skargą w tej sprawie. Jego zdaniem, odrzucenie projektu rodzi "pewne wątpliwości konstytucyjne".

"Moje zdanie jest jasne. Ze względu na zachowanie tradycji, obyczajów, kultury należało tę ustawę uchwalić i dopuścić ubój pod te obrzędy. W moim przekonaniu są pewne wątpliwości konstytucyjne przy nieuchwaleniu tej ustawy" - powiedział Kalemba dziennikarzom w Brukseli.

Wspomniał o artykułach konstytucji mówiących o zachowaniu obyczajów przez mniejszości narodowe oraz o kultywowaniu obrzędów przez grupy wyznaniowe. Dodał, że trzeba też uwzględnić miejsca pracy, dochody rolników i eksport żywności.

Zaznaczył, że w związku z nieuchwaleniem ustawy gminy wyznaniowe mogą wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego ze skargą. "Teraz prawo należy do gmin wyznaniowych, które zgodnie z konstytucją mają prawo wystąpić ze skargą na niezgodność tych ustaw z konstytucją" - powiedział.

Minister odniósł się także do krytycznych wypowiedzi nt. odrzucenia projektu ze strony środowisk żydowskich. W poniedziałkowym oświadczeniu izraelskie ministerstwo spraw zagranicznych decyzję polskiego Sejmu określiło jako "nie do przyjęcia". W oświadczeniu mowa jest także o szkodzeniu "procesowi przywracania żydowskiego życia w Polsce". Krytycznie wypowiedzieli się także m.in. naczelny rabin Polski Michael Schudrich i reprezentujący gminy żydowskie Piotr Kadlcik, a także Amerykański Komitet Żydowski (AJC) i działająca w USA żydowska Liga Przeciw Zniesławieniom (ADL).

Kalemba pytany przez dziennikarzy o to, czy zakaz dla uboju rytualnego można odebrać jako przejaw antysemityzmu, odpowiedział: "Nie wiązałbym tego akurat z antysemityzmem".

Premier Donald Tusk uznał w poniedziałek za niestosowne zdanie z oświadczenia izraelskiego MSZ, w którym mowa jest o szkodzeniu "procesowi przywracania żydowskiego życia w Polsce", w kontekście uchwalonego w piątek zakazu uboju rytualnego.

Jak dodał Kalemba, propozycje zawarte w projekcie o uboju rytualnym były bardziej humanitarne, niż te obowiązujące w innych krajach UE. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o pozwolenia na ubój, co umożliwiłoby jego prowadzenie pod stałym nadzorem. "Proponowaliśmy, aby powiatowy lekarzy weterynarii na podstawie tych pozwoleń prowadził co trzy miesiące dokładną ewidencję (uboju), przesyłał ją do wojewódzkiego lekarza weterynarii, a dalej do głównego lekarza weterynarii" - powiedział minister.

W piątek Sejm odrzucił rządowy projekt ustawy dopuszczającej ubój zwierząt bez ich ogłuszania, czyli tzw. ubój rytualny. Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt powstał po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2012 r., który orzekł, że rozporządzenie ministra rolnictwa z 2004 r., na podstawie którego dokonywany był tego rodzaju ubój, było sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją.

Jeszcze przed głosowaniem minister rolnictwa Stanisław Kalemba apelował do posłów, by nie odrzucali projektu. Wskazywał, że odkąd w Polsce ubój bez ogłuszania zwierząt jest niedozwolony, eksport mięsa do krajów islamskich i Izraela spadł o 70 proc. Zwracał też uwagę, że inni wielcy producenci żywności w Europie dopuszczają w swoich krajach ubój rytualny. Powoływał się także na wielowiekową tradycję tolerancji religijnej w Polsce.

Z Brukseli Łukasz Osiński i Julita Żylińska

luo/ jzi/ drag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)