Kamera termowizyjna pomogła strażakom interweniującym podczas czwartkowego pożaru w Szpitalu Chorób Płuc w Orzeszu (Śląskie) ustalić źródło pożaru. Była to przestrzeń między poddaszem i trzecią kondygnacją. W pożarze nikt nie ucierpiał, ale 22 pacjentów musiało opuścić swoje sale.
Jak poinformował PAP rzecznik śląskiej straży pożarnej Jarosław Wojtasik, strażacy przeszukali z pomocą kamery cały obiekt. Spłonęło 10 m kwadratowych stropu, co spowodowało silne zadymienie pomieszczeń szpitala. 22 pacjentów i 4 pracowników musiało się w związku z tym przenieść do innego skrzydła szpitala.
Przyczyny pożaru zbada specjalny zespół. Sytuację na miejscu musi też ocenić powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. W akcji wzięło udział 14 zastępów straży pożarnej, w tym jednostki z ościennych powiatów. (PAP)
lun/ mag/