Kar od roku do dwóch lat więzienia w zawieszeniu, grzywien i zakazów zajmowania stanowisk lub wykonywania zawodu zażądał w czwartek prokurator w procesie związanym z wypadkiem autokaru z licealistami koło Jeżewa (Podlaskie) w 2005 roku. Trwają mowy końcowe obrońców.
Wśród ośmiu osób oskarżonych są m.in. pracownicy firm transportowych, specjaliści BHP i lekarka, która została oskarżona w związku z tym, że wydała kierowcy autokaru zaświadczenie o braku przeciwwskazań do pracy za kierownicą, gdy takowe były. Mężczyzna chorował na padaczkę i nie powinien wykonywać zawodowo pracy kierowcy.
Po przedstawieniu argumentów, prokurator zażądał kar z warunkowym zawieszeniem ich wykonania, grzywien, a także kilkuletnich zakazów wykonywania zawodu (w przypadku lekarki) lub zajmowania stanowisk np. związanych z BHP, prowadzeniem działalności transportowej lub usług turystycznych. (PAP)
rof/ wkr/ jbr/