Watykański sekretarz stanu, kardynał Tarcisio Bertone, wyraził w sobotę głębokie zaniepokojenie Stolicy Apostolskiej z powodu przemocy i nierówności, które są udziałem społeczeństw krajów Ameryki Łacińskiej.
"Watykan stara się, aby rządy tych krajów wykazywały poszanowanie praw człowieka" - oświadczył Bertone odpowiadając na pytanie dziennika brazylijskiego "O Globo", czy Stolica Apostolska jest zaniepokojona powstawaniem w Ameryce Łacińskiej "rządów autorytarnych, takich jak w Wenezueli i innych krajach".
"W istocie rzeczy niektóre z tych rządów powstały w wyniku wyborów i wyniosła je do władzy wola ludu, ale właśnie fakt, że zostało się wybranym zobowiązuje rząd do przestrzegania i obrony praw człowieka" - podkreśliła osobistość numer dwa w watykańskiej hierarchii.
Dlatego - dodał kardynał - Stolica Apostolska stara się aby również te rządy wykazywały poszanowanie praw osoby ludzkiej, praw rodziny, podstawowego prawa ludzi do wolności, w tym wolności religijnej".
Kard. Bertone, który towarzyszy papieżowi w trakcie jego wizyty w Brazylii, wskazał na ścisły związek między zjawiskami nierówności w podziale dóbr a przemocą.
Zjawisko występowania przemocy w miastach było ostatnio analizowane w Watykanie na spotkaniu nuncjuszy apostolskich z 22 krajów Ameryki Łacińskiej.
"Badamy te nader ostre problemy społeczne, takie jak przemoc, narkomania, redukowanie demokracji i społeczeństwa obywatelskiego do samego tylko życia politycznego" - powiedział kard. Bertone.
Watykański sekretarz stanu położył w wypowiedziach dla brazylijskiego dziennika wielki nacisk na kwestie "nierówności społecznej i dysproporcji w dystrybucji bogactw, które są skoncentrowane (w Ameryce Łacińskiej) w rękach nielicznych, podczas gdy lud cierpi niedostatek".(PAP)
ik/ ro/