Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kard. Nycz: kończymy żałobę po ofiarach katastrofy smoleńskiej

0
Podziel się:

Rok po katastrofie smoleńskiej, zgodnie z polską i kościelną tradycją,
kończy się czas żałoby - powiedział podczas środowej konferencji prasowej metropolita warszawski
kardynał Kazimierz Nycz. Zaapelował także o godne uczczenie pamięci ofiar.

Rok po katastrofie smoleńskiej, zgodnie z polską i kościelną tradycją, kończy się czas żałoby - powiedział podczas środowej konferencji prasowej metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz. Zaapelował także o godne uczczenie pamięci ofiar.

Kard. Nycz podkreślił, że pierwsza rocznica katastrofy smoleńskiej powinna być przeżywana w zadumie, jako dzień modlitwy. Poinformował, że w kościołach odbędą się msze św. w intencji ofiar, które zakończą rok żałoby, odczytywany będzie specjalny list biskupów. "To nie znaczy wcale, że nie będziemy na wiele sposobów, przy różnych okazjach, do tego wydarzania tragicznego wracać" - powiedział metropolita.

"Człowiek ma prawo stawiać pytanie, +dlaczego tak się stało?+. Jest to pytanie ze wszech miar uzasadnione. (...) Nie można się na tym pytaniu zatrzymać, dlatego że bardzo często trzeba, szukając odpowiedzi na pytanie +dlaczego?+, powiedzieć sobie: +bądź wola Twoja+. Tak jak to powiedział Hiob biblijny, czy tak, jak powiedziało to tylu świętych. Nie jest to łatwa odpowiedź" - podkreślił kard. Nycz.

"Cmentarz nie jest naszą świątynią, ani naszym domem, owszem przychodzimy tam opłakiwać naszych najbliższych, ale przychodzi taki moment, kiedy musimy wrócić do codziennego życia i podjąć te wszystkie trudy, które są do podjęcia w ojczyźnie, które są do podjęcia w Kościele, które są do podjęcia w rodzinach i naszym życiu osobistym" - dodał.

Jak mówił kard. Nycz, biskupi apelują, aby rocznicę katastrofy smoleńskiej przeżywać przede wszystkim w atmosferze modlitwy, refleksji i zadumy. Metropolita poinformował, że udział w centralnej mszy św. w archikatedrze warszawskiej potwierdziło już 400 osób. Zaproszone są m.in. rodziny ofiar i przedstawiciele władz państwowych.

Pytany, czy nie obawia się, że 10 kwietnia może być kolejnym dniem podziału Polaków, kard. Nycz odpowiedział: "przeżywam wewnętrzne obawy, że może ten dzień zostać w pewnym sensie zmarnowany". "Pozostaje mi tylko apelować i prosić, żeby w duchu właśnie takiej polskiej tradycji pierwszej rocznicy przeżyć ten dzień. Przede wszystkim, żeby pomóc ten dzień przeżyć najbliższym, czyli rodzinom" - mówił. Dodał, że rodziny prosiły, żeby "nikt ich nie wykorzystywał". Hierarcha wezwał do jedności.

Z kolei przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik, pytany o marsze pamięci odbywające się 10 dnia każdego miesiąca na Krakowskim Przedmieściu, odpowiedział: "Kościół nie chce wchodzić w jakiekolwiek rozgrywki czy manifestacje".

"Chcielibyśmy, żeby był to dzień jedności, ale nie zamierzamy w jakiś sposób ingerować. (...) Chcemy, żeby to było powtórzenie tej atmosfery solidarności z wszystkimi ludźmi, którzy wtedy zginęli, z ich rodzinami, bliskimi" - powiedział abp Michalik.

Główną uroczystością kościelnych obchodów rocznicy katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem będzie msza św. sprawowana 10 kwietnia o godz. 13 w archikatedrze warszawskiej w intencji wszystkich osób, które zginęły.

O godz. 7 na płycie Lotniska Wojskowego Okęcie odbędzie się nabożeństwo ekumeniczne, z wyłącznym udziałem rodzin i najbliższych. Natomiast o godz. 18 w Katedrze Polowej WP zostanie odprawiona msza św. w intencji bp. Tadeusza Płoskiego i wszystkich wojskowych, którzy zginęli w katastrofie.

O godz. 10 mszę św. w intencji pary prezydenckiej oraz wszystkich ofiar katastrofy odprawi w katedrze wawelskiej metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.(PAP)

pro/ skz/ itm/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)