W maju rozpocznie się operacja usunięcia wraku statku Costa Concordia leżącego u brzegów wyspy Giglio w Toskanii - zapowiedział szef włoskiej Obrony Cywilnej Franco Gabrielli. Potrwa to od 9 do 11 miesięcy.
Do połowy kwietnia wybrana zostanie firma, która otrzyma zadanie usunięcia wraku wycieczkowca. W jego katastrofie 13 stycznia zginęły 32 osoby. Ciał dwóch z nich do tej pory nie odnaleziono. Ze zbiorników wypompowano już całe paliwo, a wrak ogromnego statku nie stanowi już według zapewnień ekspertów żadnego zagrożenia dla środowiska naturalnego.
Spośród 10 przedstawionych projektów metod usunięcia wraku wybrano cztery. Teraz specjaliści muszą podjąć decyzję, który z nich zagwarantuje najmniejszy wpływ na środowisko oraz życie całej wyspy. Wcześniej wykluczono możliwość pocięcia statku na mniejsze fragmenty, co proponowali niektórzy eksperci. Wiadomo, że wrak zostanie usunięty w całości.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rozbitkowie z Concordii nagrali piosenkę Zyski z jej sprzedaży zostaną przekazane osobom, które pomagały ludziom ewakuowanym z wycieczkowca. | |
"Prowadził statki jak ferrari". Szokujące fakty Franceso Schettino podpływanie do wysp uważał zawsze za wyzwanie i rodzaj hazardu. | |
Są kolejne ciała. Zobacz relację świadków Teraz osób zaginionych po wypadku jest 28 i ratownicy mają kontynuować poszukiwania. |