W Katowicach rozpoczęło się 9. Międzynarodowe Biennale Studenckiej Grafiki Projektowej. Organizowana od 18 lat impreza jest okazją do przeglądu dokonań studentów w dziedzinie projektowania graficznego oraz nagrodzenia najlepszych prac zgłoszonych do konkursu.
W środę w katowickim Rondzie Sztuki otwarto pokonkursową wystawę i wręczono nagrody. Na tegoroczne Biennale nadesłano blisko 500 prac. Do udziału w wystawie organizatorzy zakwalifikowali 238 prac 121 autorów. Jury pod przewodnictwem rektora katowickiej Akademii Sztuk Pięknych Mariana Oslislo przyznało nagrody i wyróżnienia w pięciu kategoriach.
Za identyfikację wizualną wyróżniono Damiana Nowaka z krakowskiej ASP za pracę "Lodz ein seine" oraz Ewę Juszczuk z ASP w Katowicach za plakat promujący obronę prac dyplomowych w 2009 r. W kategorii liternictwa i typografii główną nagrodę za projekt kroju pisma "Tetris" otrzymał Mariusz Lewczyk z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, a Kamilowi Kurzajewskiemu z ASP w Poznaniu przyznano wyróżnienie za projekt kroju pisma "Spectra".
Za najlepsze wydawnictwo uznano czasopismo "ha!art" zaprojektowane przez Romana Kaczmarczyka z ASP w Katowicach, a wyróżniono Zofię Herbich z warszawskiej ASP za "Ptasze myślistwo" oraz Aleksandrę Niepsuj z ASP w Łodzi za "3069 kilometers away".
W dziedzinie multimediów wyróżniono stronę internetową Joanny Jurczak z ASP w Warszawie oraz prezentację multimedialną "Co w brzuchu burczy?" Justyny Marczewskiej z ASP w Katowicach. Z kolei najlepszą prezentacją pracowni naukowej okazał się projekt Pracowni Znaku Liternictwa ASP w Krakowie autorstwa Wojciecha Regulskiego i Aleksandry Toborowicz.
Zdaniem kuratora wystawy Dawida Korzekwy, z każdą kolejną edycją Biennale podnosi się poziom konkursu. "Polskie uczelnie wzorem zachodnich coraz bardziej kompleksowo podchodzą do grafiki projektowej. Dzięki temu konkurs nie jest zdominowany, tak jak kiedyś, tylko przez plakat. Wiele prac dotyczy identyfikacji wizualnej, opakowań czy projektów czcionek" - zauważył Korzekwa.
Pokonkursową wystawę będzie można oglądać w katowickim Rondzie Sztuki do 20 lutego.
Biennale będzie towarzyszyć konferencja "Odpowiedzialne Projektowanie". Zdaniem Jacka Mrowczyka, jednego z jej organizatorów, projektowanie graficzne w Polsce jest wciąż mylnie kojarzone z plastykiem tworzącym grafikę artystyczną. "W rękach projektantów spoczywa duża odpowiedzialność, ponieważ podejmowane przez nich decyzje mają duży wpływ na nasze codzienne życie. Przez ich błędy tracimy wiele cennego czasu" - ocenił Mrowczyk. Przykładami są m.in. niezrozumiałe dla podatników formularze PIT, nieczytelne rozkłady jazdy pociągów czy druki pocztowe z rubrykami, w których nie można zmieścić wpisywanego adresu.
Zdaniem Mrowczyka, polscy projektanci prezentują coraz wyższy poziom, ponieważ muszą sprostać wymaganiom swoich klientów. "Dobrze zaprojektowane logo, z którym firma będzie kojarzona, może zadecydować o jej sukcesie" - zaznaczył Mrowczyk.
Według niego, projektowanie graficzne może też być skutecznie wykorzystywane w kampaniach społecznych. "Często mówi się, że zawód projektanta polega na rozwiązywaniu problemów. Dlatego wielu grafików podejmuję się udziału w inicjatywach, które mają służyć społeczeństwu. Jest to obszar odpowiedzialnego działania projektanta" - zauważył Mrowczyk.
Dodał, że przykładem dobrze zrealizowanej przez projektantów grafiki akcji społecznej jest kampania "Powstrzymać przemoc domową". "Chyba każdy pamięta promujące ją billboardy, a hasło +Bo zupa była za słona+ trwale zapisało się w świadomości społecznej" - przypomniał Mrowczyk. (PAP)
toe/ kon/ hes/ gma/
