Potężne górnicze kombajny, lokomotywy i kolejki do podziemnego transportu, obudowy wyrobisk, przenośniki i wiertnice, systemy automatyki i sterowania złożyły się na ekspozycję w ramach Targów Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego "Katowice 2011".
Ta największa tego typu impreza w Polsce i jedna z największych w Europie rozpoczęła się we wtorek w stolicy Górnego Śląska. Organizowane co dwa lata targi oraz towarzyszące im seminaria potrwają do piątku. Organizatorzy szacują, że odwiedzi je ok. 25-30 tys. zwiedzających z kilkunastu krajów świata.
Największe targowe stoiska, zlokalizowane na terenie wokół hali katowickiego "Spodka", należą do polskich grup, skupiających firmy zaplecza górniczego - giełdowych spółek Kopex i Famur. Prezentują one m.in. nowoczesne kompleksy ścianowe (obudowy, kombajny, przenośniki itp.) oraz wiele nowinek technicznych.
"Kierunki rozwoju w dziedzinie maszyn i urządzeń górniczych to przede wszystkim dalsza automatyzacja i mechanizacja. Chodzi o to, by w możliwie szerokim zakresie wyprowadzić ludzi z rejonów zagrożeń, czyli zmniejszyć ilość obsługi, a przy tym zwiększyć efektywność wydobycia i bezawaryjność działania maszyn" - wyjaśnił prezes Kopeksu, Marian Kostempski.
"Na targach w Katowicach prezentujemy najbardziej innowacyjne urządzenia. Wiele z nich to efekt naszych autorskich rozwiązań, które znacząco zwiększają efektywność wydobycia oraz przyczyniają się istotnie do poprawy bezpieczeństwa pracy załóg górniczych, dzięki ograniczeniu konieczności bezpośredniej bieżącej obsługi maszyn i urządzeń" - podkreślił prezes Famuru, Waldemar Łaski.
Polscy producenci wskazują, że ich maszyny i rozwiązania to często innowacje na skalę światową, cieszące się rosnącym zainteresowaniem za granicą. "Łączymy pracę zespołu nowoczesnych, wysoko wydajnych i bezpiecznych maszyn dla górnictwa z systemami informatycznymi, pozwalającymi na zdalny nadzór oraz diagnostykę stanu technicznego kompleksu wydobywczego, w ramach tzw. e-kopalni" - wyjaśnił Łaski.
Prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, Janusz Olszowski, ocenił, że polskie firmy zaplecza górniczego nie miały w historii lepszego okresu niż obecnie. "Jest to wynik wielu lat pracy, starań, konsolidacji, powiązań kapitałowych. Dzięki temu mamy dziś w Polsce jedną z najlepszych na świecie branżę maszyn i urządzeń górniczych" - ocenił prezes Izby.
Otwierając targi wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk wskazał, że górnicze spotkanie co dwa lata w Katowicach stało się już swoistą "śląską marką" i jedną z wizytówek regionu. Na targi przyjeżdżają przedstawiciele największych górniczych potentatów m.in. z Rosji, Ukrainy, Chin, innych krajów Azji, a także z Ameryki Południowej i USA.
W tegorocznych targach uczestniczy ok. 400 wystawców z 15 krajów, których oferta prezentowana jest na ponad 20 tys. m kw.. Imprezie towarzyszą konferencje i seminaria z udziałem ekspertów, szefów górniczych spółek oraz przedstawicieli rządu.(PAP)
mab/ mki/