Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew podpisał przyjętą przez parlament poprawkę do konstytucji, za sprawą której będzie się mógł się ubiegać dożywotnio o prezydenturę - podały agencje.
W piątek parlament Kazachstanu zatwierdził poprawkę zezwalającą "pierwszemu prezydentowi Kazachstanu" sprawować władzę przez więcej niż dwie kadencje z rzędu.
Wcześniej Nazarbajew wystąpił do parlamentu z wnioskiem o skrócenie z siedmiu do pięciu lat kadencji prezydenckiej i zwiększeniu liczby miejsc w obu izbach parlamentu. Argumentował, że proponowane posunięcia mają podkreślić wagę demokratycznych aspiracji Kazachstanu.
Parlament zaakceptował propozycję prezydenta, lecz jednocześnie zniósł wobec niego limit dwóch kadencji z rzędu. Zasada ta - jak zaznaczono - ma zastosowanie jedynie do Nazarbajewa.
66-letni Nazarbajew został wybrany ponownie na prezydenta w roku 2005 przez 91 proc. uczestników wyborów, które międzynarodowi obserwatorzy uznali za pełne naruszeń.
Najnowsze posunięcie władz potępili kazachscy opozycjoniści.
"Kraj z dożywotnim prezydentem nie może być nazwany demokratycznym" - powiedział lider opozycyjnej partii "Naghyz Ak Żoł" Bułat Abiłow.
Jego zdaniem, to co się stało, pokazuje, że Kazachstan "cofa się do radzieckiej przeszłości i reżim autokratyczny jeszcze się umacnia". (PAP)