Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KE: 6,5 mld euro na rybołówstwo i politykę morską w latach 2014-2020

0
Podziel się:

#
Dochodzą reakcje organizacji ekologicznych; zmienia się 7 akapit oraz nazwa Funduszu
#

# Dochodzą reakcje organizacji ekologicznych; zmienia się 7 akapit oraz nazwa Funduszu #

02.12. Bruksela (PAP) - KE zaproponowała w piątek 6,5 mld euro na lata 2014-2020 w ramach nowego funduszu na politykę rybołówstwa i morską. Środki mają wspierać m.in. małe floty rybackie i hodowlę ryb, o co zabiegała Polska, a nie jak do tej pory - np. złomowanie statków.

Do zaproponowanego funduszu sceptycznie podeszły w piątek międzynarodowe organizacje do walki o czystość mórz i oceanów. Organizacja OCEANA, zarzuciła Komisji Europejskiej m.in. to, że proponowane zmiany w przyznawaniu finansowania - choć idą w dobrym kierunku - nie są wystarczające by wyeliminować wszystkie dopłaty zwiększające moc połowową floty. A to z kolei jest szkodliwe dla ryb.

"Unijna flota ma dwu - lub trzykrotnie zbyt wysoką zdolność połowową. Została zbudowana i jest utrzymywana za pomocą ogromnych dotacji. KE zlikwidowała przynajmniej niektóre dotacje, umożliwiające dalszy rozwój floty, jak np. modernizacja łodzi. Daje tym samym do zrozumienia, że zbyt duża flota oznacza rybaków ponoszących straty oraz ma niszczący wpływ na środowisko" - powiedziała Anne Schroeer, ekonomista w organizacji. Ocena chce jednak by nowy fundusz nie pozwalał np. na dopłaty do budowy portów lub kampanii marketingowych.

Podobne zastrzeżenia zgłosiła w piątek inna organizacja ekologiczna Ocean 2012. Zarzuciła m.in. KE, że w poprzednich w poprzednich latach (między 2000- 2008 rokiem ) wypłaciła 33,5 mln euro na modernizację floty do połowów tuńczyka, którego populacja na skutek tzw. przełowienia, zmniejszyła się do tego stopnia, że został on zaklasyfikowany jako gatunek zagrożony i zaapelowała o uniknięcie takich błędów w przyszłości.

Nowy "Europejski Fundusz Gospodarki Morskiej i Rybołówstwa" zastąpi istniejący w obecnej perspektywie finansowej UE (budżet na lata 2007-2013) Europejski Fundusz Rybacki i pozostałe programy związane z polityka morską. Tak jak już wcześniej sygnalizowała Komisja, fundusz ma odpowiadać założeniom przedstawionej w lipcu nowej polityki rybołówstwa, czyli wspierać ochronę zagrożonych wyginięciem gatunków ryb, zapewniać bardziej ekologiczne zarządzanie zasobami morskimi, wspierać działalność związaną z rozwojem turystyki lub przetwórstwem i ograniczać wielkość flot.

"Ten nowy fundusz będzie wspierał wzrost gospodarczy i stwarzał nowe miejsca pracy w sektorze rybackim. Pieniądze nie będą jednak służyć budowie dużych statków. Małe firmy połowowe i hodowcy ryb skorzystają z tego +zazielenienia+ wspólnej polityki rybnej" - tłumaczyła w piątek unijna komisarz ds. rybołówstwa Maria Damanaki.

Już od dawna KE uważa bowiem, że europejska flota jest zbyt duża i zbyt wydajna w porównaniu do istniejących zasobów ryb, co znacznie zmniejsza przychód z rybołówstwa.

Przeznaczone na rybołówstwo środki mają więc wspierać modernizację floty połowowej, ale nie przez podniesienie jej wydajności. Według nowej propozycji, zamiast dopłacać do wymiany silników na starych statkach, KE woli przeznaczyć dotacje np. unowocześnianie sieci i sprzętu do połowów, który zapewniłby walkę z odrzutami (rybami, które trafiają do sieci, ale martwe są wyrzucane z powrotem do morza, bo nie były celem połowu) lub budowaniu na pokładach statków lepszych punktów do magazynowania złowionych ryb lub polepszenia bezpieczeństwa załóg.

W odróżnieniu od obecnego Funduszu Rybackiego, KE nie będzie też więcej dofinansowała złomowania statków (budżet przeznaczony na to w latach 2007-2013 to 1,7 mld euro). "Próbowaliśmy tego w poprzednich latach (żeby zmniejszyć flotę - PAP), ale zdaliśmy sobie sprawę, że ten system nie działa, bo na każdy zniszczony statek przypadał jeden statek odnowiony, co w rzeczywistości zwiększało wydajność floty" - wyjaśniła KE.

Komisja będzie z kolei wspierać, o co zabiegała Polska, tzw. akwakulturę, czyli rybactwo śródlądowe, a także hodowlę alg.

Łącznie, zgodnie z propozycją KE, rybołówstwo i polityka morska będą miały budżet w wysokości 7,4 mld euro na lata 2014-2020, z czego 900 mln ma być przeznaczonych na "umowy o partnerstwie z krajami spoza UE i regionalne organizacje zarządzania rybołówstwem". Dlatego środki proponowane przez KE na sam Fundusz wyniosą 6,5 mld euro.

Jeśli propozycja KE zostanie przyjęta przez Parlament Europejski oraz Radę UE, budżet funduszu zostanie rozdzielony pomiędzy państwa członkowskie na podstawie wielkości sektora rybnego w każdym kraju. W zamian każde państwo będzie musiało przedstawić KE "program operacyjny" na cały okres obowiązywania funduszu (czyli w latach 2014-2020); określi on, ile z przyznanych im środków zamierzają wydać. Jeśli KE zaakceptuje przedstawiony jej program, państwa członkowskie będą mogły same decydować, na które z krajowych projektów przeznaczą środki.

Z Brukseli Agata Byczewska (PAP)

aby/ drag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)