Polska jest w grupie kilku państw, które mają zaległości w transpozycji do prawa narodowego unijnej legislacji w sprawie zwalczania terroryzmu - wynika z ogłoszonego we wtorek raportu Komisji Europejskiej.
Chodzi o decyzję ramową w sprawie zwalczania terroryzmu z 2002 roku, przyjętą po zamachach w USA 11 września 2001.
Komisja Europejska wytknęła siedmiu krajom: Polsce, Niemcom, Wielkiej Brytanii, Włochom, Luksemburgowi, Litwie i Słowenii, że wciąż w niewystarczający sposób przyjęły pierwszy, najważniejszy artykuł tej decyzji, dotyczący definicji terroryzmu jako osobnej kategorii przestępstw. Jak pisze KE, wspólna definicja terroryzmu ma znaczenie kluczowe nie tylko dla całej decyzji ramowej z 2002 roku, ale ogólnej polityki antyterrorystycznej UE.
Zastrzeżenia dotyczą też narodowych postanowień w kwestii harmonizacji kar za przestępstwa związane z działalnością grup terrorystycznych, choć tu krytyka KE zaadresowana jest głównie do Danii, Niemiec, Węgier, Włoch, Słowenii i Szwecji.
"Wobec tych braków Komisja Europejska nalega, by kraje, które tego jeszcze nie zrobiły, szybko ukończyły transpozycję decyzji ramowej z 2002 roku" - czytamy we wnioskach raportu.
Mimo spóźnień w przyjmowaniu decyzji z 2002 roku, we wtorek KE zaproponowała jej rozszerzenie o internet. Chce, by państwa członkowskie uznały za czyny karalne podżeganie do aktów terroru i rekrutowanie członków ugrupowań terrorystycznych podejmowane także za pośrednictwem Internetu.
Inga Czerny (PAP)
icz/ kot/ mc/ woj/