Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kibice dojdą na Stadion Narodowy Mostem Poniatowskiego

0
Podziel się:

Most Poniatowskiego oraz ulice Targowa i Zieleniecka będą głównymi drogami
dojścia i dojazdu na Stadion Narodowy podczas rozgrywek mistrzostw Euro 2012. W tym czasie w
okolice stadionu prawdopodobnie nie będzie można dojechać prywatnym samochodem.

Most Poniatowskiego oraz ulice Targowa i Zieleniecka będą głównymi drogami dojścia i dojazdu na Stadion Narodowy podczas rozgrywek mistrzostw Euro 2012. W tym czasie w okolice stadionu prawdopodobnie nie będzie można dojechać prywatnym samochodem.

Jak powiedziała PAP dyrektor biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego stołecznego ratusza Ewa Gawor, kibice z lewego brzegu Wisły dostaną się na stadion komunikacją miejską - autobusem lub tramwajem - albo pieszo, chodnikami na Moście Poniatowskiego.

Według wstępnych założeń, po zakończeniu imprezy jedna nitka jezdni na moście zostanie zamknięta, tak by wychodzący ze stadionu kibice mogli swobodnie przejść w kierunku głównej strefy kibica, która powstanie przed Pałacem Kultury i Nauki. Kibiców sprzed stadionu odwiozą prawdopodobnie tylko tramwaje, bo trudne byłoby zapewnienie w tym czasie przejazdu przez most autobusom. Ze względów bezpieczeństwa, torowisko na moście ma zostać wygrodzone.

"Przećwiczyliśmy taki wariant podczas ostatniej imprezy na Stadionie Dziesięciolecia (w jego miejscu obecnie powstaje Stadion Narodowy - PAP). Byliśmy na tej imprezie, żeby zobaczyć, jak wygląda opróżnienie stadionu i w jakim odbywa się czasie" - powiedziała Gawor. Jak dodała, w imprezie tej uczestniczyło 35 tys. ludzi, czyli o 20 tys. mniej niż pomieści Stadion Narodowy. Po jej zakończeniu ludzie wyszli ze stadionu w ciągu 20 minut, a po godzinie Most Poniatowskiego był całkowicie drożny.

Sąsiedni Most Świętokrzyski ma zostać wyznaczony jako trasa ewakuacji i droga dojazdu dla policji, straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. (PAP)

mca/ abr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)