Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kielce: Po proteście ws. ACTA blokada ruchu i uszkodzone auta

0
Podziel się:

Dwugodzinną blokadą skrzyżowania w centrum miasta, paraliżem ruchu i
uszkodzeniem kilku samochodów zakończyła się środowa demonstracja młodzieży ws. ACTA w Kielcach.

Dwugodzinną blokadą skrzyżowania w centrum miasta, paraliżem ruchu i uszkodzeniem kilku samochodów zakończyła się środowa demonstracja młodzieży ws. ACTA w Kielcach.

W manifestacji pod Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim uczestniczyło - według policji - ok. 700 osób. Po jej zakończeniu protestujący nie rozeszli się. Część z nich - ok. 200 osób w wieku gimnazjalnym - przez ok. dwie godziny utrudniało ruch na pobliskim skrzyżowaniu w centrum miasta.

Młodzi ludzie blokowali drogę, zatrzymywali auta. Obrzucili kamieniami m.in. wóz transmisyjny Radia Kielce. Policja interweniowała przed godz. 18, spychając ich ze skrzyżowania.

Według Kamila Tokarskiego z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji, uszkodzono cztery prywatne samochody.

Wcześniej młodzi ludzie manifestowali przed urzędem. Demonstracja rozpoczęła się o godz. 15 i trwała godzinę. Wśród protestujących byli m.in. kibice Korony Kielce, uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, ale także dzieci wyglądające na 10-12 lat. Protestujący mieli transparenty z hasłami: "To nie PRL. Nie chcemy powtórki 13.12.1981", "Myślicie, że jesteśmy tylko w internecie? Nie, jesteśmy wszędzie"; krzyczeli: "Nie dla ACTA", "Precz z cenzurą", "Precz z komuną", "Precz z brukselską okupacją". Wznosili wulgarne hasła pod adresem premiera Donalda Tuska.

Delegacja protestujących spotkała się z wicewojewodą świętokrzyskim Beatą Oczkowicz i obiecała jej przekazać w ciągu kilku dni swoje postulaty.

ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jego nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami", dotyczy jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem.(PAP)

agn/ bos/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)