Dwóch kielczan, podejrzanych m.in. o czerpanie korzyści majątkowych z nierządu, zatrzymali policjanci - poinformował w piątek rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji kom. Krzysztof Skorek.
Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyźni co najmniej od roku w wynajmowanym domu prowadzili agencję towarzyską. Zatrudniali kilka kobiet, najczęściej z ubogich środowisk, które godziły się na niekorzystny dla nich podział pieniędzy, pracując na utrzymanie obu zatrzymanych. Zdarzało się, że mężczyźni polecali kobietom i ochroniarzom, by dodatkowo okradali "klientów" z wartościowych przedmiotów.
Według policji, podejrzani zachowywali się brutalnie wobec jednego ze swoich byłych ochroniarzy, który zrezygnował z pracy w ich "klubie". Żeby zmusić go do ponownej współpracy, jeden z zatrzymanych początkowo groził mu i jego rodzinie pobiciem lub zniszczeniem mienia. Później wybijano szyby w jego domu i samochodzie. Wreszcie były pracownik został przez jednego z sutenerów pobity: z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do jednego z kieleckich szpitali.
W piątek podejrzani zostaną doprowadzani do prokuratury. Jednemu z nich grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat, drugiemu - do 12. Według policji, sprawa ma charakter rozwojowy.(PAP)
agn/ bno/ gma/