Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kilkuset polskich alterglobalistów wybiera się na szczyt grupy G-8

0
Podziel się:

Kilkuset polskich alterglobalistów pojedzie
do Niemiec, żeby protestować podczas szczytu grupy G-8 w
Heiligendamm - poinformowali we wtorek w Warszawie ich
przedstawiciele. Podkreślili też, że protesty mają przebiegać
pokojowo.

Kilkuset polskich alterglobalistów pojedzie do Niemiec, żeby protestować podczas szczytu grupy G-8 w Heiligendamm - poinformowali we wtorek w Warszawie ich przedstawiciele. Podkreślili też, że protesty mają przebiegać pokojowo.

Przedstawiciele polskich alterglobalistów powiedzieli dziennikarzom, że poprzez demonstracje, pikiety, blokady ulic czy koncerty chcą wyrazić swój sprzeciw wobec polityki państw należących do grupy G-8, które - ich zdaniem -"promują liberalną globalizację". Do Heiligendamm pojadą m.in. członkowie grup ekologicznych, antywojennych, aktywiści radykalnej lewicy oraz środowisk wolnościowych, związanych z ruchem anarchistycznym.

"Wszystko to po to, aby na tyle na ile jest to możliwe nie dopuścić do spotkania państw grupy G-8. (...) Wbrew standardowym stereotypom - jakie są przypisywane naszemu ruchowi - podstawowe akcje, jakie będą miały miejsce, nie mają charakteru ulicznej przemocy czy też ataków na banki bądź sklepy. Blokady i okupacje ulic będą prowadzone bez użycia przemocy w ramach obywatelskiego nieposłuszeństwa" - powiedział Jakub Grzegorczyk z Czerwonego Kolektywu Lewicowej Alternatywy.

Dodał, że według szacunkowych danych w protestach weźmie udział 100 tys. osób.

Jak podkreślił Dariusz Krawczewski z Koalicji Grup Wolnościowych Zielony Kolektyw, alterglobaliści podczas szczytu przedstawią własną wizję świata, opartego na przestrzeganiu praw człowieka, likwidacji "niewolnictwa produkcyjnego" i "dominacji pieniądza". Będą też żądać całkowitego zakazu handlu bronią.

"Protestujemy przeciwko temu, że elity najbogatszych państw świata, najlepiej rozwiniętych, odgradzają się od społeczeństwa murem, za wiele milionów złotych i dyskutują (...) Część tych krajów jest odpowiedzialna za głód, wojny i biedę. Za to, że dzieli się ludzi na bogatych, uprzywilejowanych, którzy mogą się przemieszczać po całym świecie wraz ze swoimi pieniędzmi i na tych, którzy nie mają szans opuścić swoich krajów. Nie są w stanie wyjść z biedy" - powiedział Krawczewski.

Szczyt najbogatszych państw świata, należących do grupy G-8, ma się odbyć w dniach 6-8 czerwca w niemieckim Heiligendamm. Zgromadzi on przywódców USA, Japonii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Kanady, Włoch i Rosji. Protesty alterglobalistów rozpoczną się 2 czerwca. (PAP)

pro/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)