Minister obrony narodowej Bogdan Klich powiedział w poniedziałek, że nominacja Andrzeja Karkoszki na szefa rady doradczej przy dowództwie wojsk specjalnych NATO to docenienie przez sojusz jego wiedzy i pozycji eksperckiej.
"To jest człowiek, którego pozycja ekspercka jest niekwestionowana i jestem przekonany, że to właśnie docenił Sojusz Północnoatlantycki, powołując go do +grupy mędrców+" - powiedział dziennikarzom Klich w Krakowie.
Zaznaczył, że bardzo się cieszy z tej nominacji, bo "Andrzej Karkoszka to jeden z wybitniejszych znawców wojskowości i człowiek o dużym dorobku.
"Przypomnę, że prowadził pierwszy w historii Polski strategiczny przegląd obronny, z którego raportu bardzo często korzystam, nawet jeżeli z niektórymi zapisami tego raportu się nie zgadzam" - dodał szef MON.
Poniedziałkowa "Rzeczpospolita" napisała, że były wiceminister obrony narodowej Andrzej Karkoszka został szefem tzw. rady doradczej przy dowództwie wojsk specjalnych NATO.
"Kolegium mędrców" - bo tak nieoficjalnie nazywa się tę 12-osobową grupę - ma m.in. wytyczać kierunki rozwoju wojsk specjalnych w ramach sojuszu północnoatlantyckiego. Składa się w większości z cywilnych ekspertów wojskowych.(PAP)
rgr/ itm/ jra/