Taka śmierć wywołuje uczucie solidarności - powiedział minister obrony Bogdan Klich, podczas uroczystości pożegnania czterech lotników Marynarki Wojennej, którzy zginęli w katastrofie samolotu "Bryza".
Trwająca 2,5 godziny ceremonia odbyła się na lotnisku w Gdyni- Babich Dołach.
"Każda taka śmierć jak śmierć naszych czterech wspaniałych pilotów wywołuje w nas uczucie solidarności z tymi, którzy pozostają. Tej solidarności, która tu na Wybrzeżu się zrodziła i poruszyła serca wszystkich Polaków przed laty. To najcenniejsze uczucie jakie mamy w sobie i tym uczuciem prawdziwej ludzkiej solidarności dzielimy się dziś" - mówił szef MON.
Jak podkreślił Klich, służba żołnierska to zawód wysokiego ryzyka. "Żołnierz może odejść na wieczną wachtę - jak mówi się w Marynarce Wojennej w każdej chwili. I tam daleko od granic naszego kraju w Afganistanie i tutaj na ojczystej ziemi. To jest wpisane w żołnierski fach" - dodał. (PAP)
rop/ wkr/ mow/