Mieszkańcy dużej części 75-tysięcznych Mysłowic (Śląskie) co najmniej do środy wieczorem będą mieli kłopoty z zaopatrzeniem w wodę. Do czasu usunięcia awarii magistrali ciśnienie wody w kranach będzie znacząco obniżone.
Jak powiedział PAP dyspozytor Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów w Katowicach, awaria spowodowana jest korozją fragmentu głównej magistrali, doprowadzającej wodę do Mysłowic. Wyciekająca w tym miejscu woda zalewała okoliczne piwnice.
Według informacji Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Katowicach, które dostarcza wodę także mieszkańcom pobliskich Mysłowic, awaria wystąpiła w rejonie ulic Partyzantów i Prusa.
W części mieszkań na objętym awarią terenie woda może być brudna lub nie będzie jej w ogóle. Do dyspozycji mieszkańców przekazano dwa beczkowozy.
Na obszarze dotkniętym awarią jest ponad 1,8 tys. budynków, wyposażonych w główne wodomierze. Wśród nich są zarówno domy jednorodzinne, jak i wieżowce. W sumie na tym obszarze mieszka co najmniej kilkanaście tysięcy osób.
Z powodu prac naprawczych kłopoty z wodą pojawiły się w dzielnicach Słupna, Janów Miejski-Ćmok, Centrum i Bończyka-Tuwima. To m.in. duże mysłowickie osiedla mieszkaniowe.
W sprawach związanych z brakiem wody oraz koniecznością zastępczego dostarczenia wody mieszkańcy proszeni są o kontakt z dyżurującym przez całą dobę dyspozytorem RPWiK w Katowicach. Do dyspozycji mają m.in. bezpłatny numer telefonu 994. (PAP)
mab/ wkr/ jbr/
