Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kluby rozmawiają o podziale komisji sejmowych

0
Podziel się:

Kluby rozmawiają o tym, którym komisjom sejmowym będą przewodniczyć. PO i
PiS chciałyby utrzymać stan posiadania z poprzedniej kadencji. Ruch Palikota dostanie
prawdopodobnie trzy komisje, PSL też trzy, SLD - dwie, Solidarna Polska - jedną.

Kluby rozmawiają o tym, którym komisjom sejmowym będą przewodniczyć. PO i PiS chciałyby utrzymać stan posiadania z poprzedniej kadencji. Ruch Palikota dostanie prawdopodobnie trzy komisje, PSL też trzy, SLD - dwie, Solidarna Polska - jedną.

"W tej sprawie prowadzimy rozmowy międzyklubowe. Co do liczby komisji, jesteśmy blisko porozumienia z wszystkimi, bo to wynika z parytetów klubowych. Co do kwestii osobowych, to trzeba na to jeszcze poczekać" - mówił w czwartek PAP szef klubu PO Rafał Grupiński.

Nieoficjalnie posłowie PO mówią, że chcieliby utrzymać te same komisje co w poprzedniej kadencji, ale liczą się z tym, że liczba komisji, którymi pokieruje Platforma, może być mniejsza, ponieważ obecnie jest więcej klubów w Sejmie. W ubiegłej kadencji posłowie PO szefowali m.in. komisjom: spraw zagranicznych, finansów publicznych, polityki społecznej i rodziny, kultury oraz skarbu państwa.

Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział natomiast, że przedstawił już Grupińskiemu swoje propozycje podziału komisji. "Uważamy, że wedle parytetów, jakie wynikają z liczebności poszczególnych klubów parlamentarnych, powinniśmy utrzymać dotychczasowy stan posiadania, więc siedmiu przewodniczących komisji sejmowych powinno pochodzić z klubu parlamentarnego PiS" - powiedział Błaszczak. "Rozmowy są w toku, mam nadzieję, że te parytety zostaną utrzymane" - dodał.

Generalnie PiS chce szefować tym samy komisjom, co w poprzedniej kadencji. "Chociaż jesteśmy otwarci na zmiany" - zapowiedział Błaszczak. Również personalne propozycje co do obsady są - jak mówił - powtórzeniem sytuacji z zeszłej kadencji.

"Umówiliśmy się na poniedziałek. Jest na razie bardzo przyjemna atmosfera, wszyscy są zgodni mniej więcej. Pozostały drobiazgi techniczne do dogrania. W poniedziałek się wszystko wyjaśni" - powiedział PAP rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. Jak podkreślił, z prostego podziału arytmetycznego wynika, że Ruch pokieruje pracami trzech komisji: dużej, średniej i małej. "Są różne możliwe warianty" - dodał.

Rozenek pytany o to, którym komisjom Ruch Palikota chciałby przewodniczyć odparł, że nie chce mówić o tym publicznie, gdyż w ten sposób osłabiłby pozycję negocjacyjną swojej partii. Z nieoficjalnych źródeł PAP wynika, że Ruch Palikota ma przewodniczyć sejmowej Komisja Edukacji Narodowej.

PSL chciałby kierować trzema komisjami. Jak mówił szef klubu ludowców Jan Bury, chodzi o komisje samorządu terytorialnego, odpowiedzialności konstytucyjnej oraz ochrony środowiska. Jak podkreślił, w poprzedniej kadencji Stronnictwo też kierowało pracami trzech komisji - z tym, że zamiast ochrony środowiska, ludowiec był szefem komisji ds. UE. "Walczymy o komisje zgodnie z problemami, którymi się chcemy zajmować i gdzie czujemy się mocni" - podkreślił.

Posłowie SLD deklarują w nieoficjalnych rozmowach, że chcą przewodniczyć dwóm komisjom. Szef Sojuszu Grzegorz Napieralski miałby kierować komisją innowacyjności i nowoczesnych technologii. Drugą z komisji mogłaby być: polityki społecznej i rodziny dla Anny Bańkowskiej lub sprawiedliwości i praw człowieka dla Ryszarda Kalisza.

Klub Solidarna Polska chce pokierować sejmową komisją ochrony środowiska. Jak powiedział PAP rzecznik klubu Patryk Jaki, klub otrzyma możliwość obsadzenia stanowisk szefa jednej komisji i dwóch wiceszefów.

Zaznaczył, że Solidarnej Polsce zależy na komisji środowiska, bo w szeregach klubu znajduje się b. wiceminister środowiska i główny geolog kraju, wybitny znawca kwestii wydobycia gazu łupkowego prof. Mariusz-Orion Jędrysek. To on byłby kandydatem SP na szefa komisji środowiska. Jaki dodał, to w tej komisji będą prowadzone najważniejsze dyskusje w sprawie polskich złóż gazu łupkowego.

Być może zmieni się liczba sejmowych komisji. W czwartek PiS złożył do marszałek Sejmu Ewy Kopacz projekt zmian w regulaminie izby zakładający powołanie nowej stałej sejmowej komisji. Chodzi o Komisję ds. Energii, Surowców Energetycznych i Bezpieczeństwa Energetycznego, tzw. komisję łupkową. Jak czytamy w projekcie, do jej zadań należałyby m.in. sprawy polityki energetycznej państwa wraz z jej planowaniem, realizacją i nadzorem nad jej wykonywaniem.

Komisje sejmowe będą powoływane w nadchodzącym tygodniu, w czwartek, kiedy kontynuowane będzie inauguracyjne posiedzenie Sejmu VII kadencji.

W poprzedniej kadencji Sejmu przedstawiciele PO przewodniczyli dziesięciu komisjom, PiS - na początku kadencji siedmiu, a później pięciu, SLD - trzech, PSL - trzech, PJN i SdPl - po jednej.

W Sejmie działają komisje: tzw. duże, m.in.: administracji i spraw wewnętrznych, edukacji, finansów publicznych, gospodarki, infrastruktury, kultury fizycznej i sportu, polityki społecznej i rodziny; średnie, m.in.: kultury i środków przekazu, obrony narodowej, ochrony środowiska, samorządu terytorialnego, skarbu państwa, sprawiedliwości i praw człowieka i spraw zagranicznych; małe, m.in.: innowacyjności, łączności z Polakami za granicą, mniejszości narodowych i etnicznych, odpowiedzialności konstytucyjnej oraz regulaminowa i spraw poselskich.

Rotacyjne przewodnictwo obowiązuje w komisjach: ds. służb specjalnych i etyki poselskiej. (PAP)

ajg/ ann/ pat/ stk/ agy/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)