Szefowa klubu PJN Joanna Kluzik-Rostkowska zaapelowała do europosła Adama Bielana, by publicznie zdeklarował, że nie uczestniczy w działaniach PiS mających osłabić lub rozbić PJN. Jak dodała, jeśli Bielan nie określi się do godz. 16 w piątek, potraktuje to jako zakończenie współpracy z PJN.
"Ja i środowisko PJN oczekujemy bardzo jasnej deklaracji ze strony Adama Bielana co do tego, jaki jest jego stosunek do praktyk PiS, jeżeli chodzi o próby rozbicia środowiska PJN" - powiedziała w piątek PAP przewodnicząca klubu PJN.
Jak podkreśliła, jej apel wynika z "powtarzających się plotek o dwuznacznej roli Adama Bielana".
"Oczekuję od Adama Bielana jasnego przekazu, że nie uczestniczył, nie uczestniczy i nie będzie uczestniczył w żadnych działaniach, które mogłyby osłabić czy też rozbić środowisko PJN-owskie" - dodała posłanka.
Kluzik-Rostkowska zaznaczyła, że oczekuje "publicznego stanowiska" Bielana w piątek do godziny 16. "Jeśli takiego jasnego określenia się do godziny 16 nie będzie, będę to odczytywała jako deklarację zakończenia współpracy z PJN" - oświadczyła.
Bielan w piątkowym "Fakcie" zapewnił, że nie prowadzi żadnych rozmów w sprawie powrotu do PiS. Pytany, czy ktoś z kierownictwa tej partii namawia go do przejścia odpowiedział: "nawet jeśli tak było, nie będę tego ujawniał".
Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z Bielanem.
Sylwia Dąbkowska (PAP)
sdd/ agy/ par/ mag/