Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kolejne pozwy ws. odszkodowań po katastrofie pod Grenoble

0
Podziel się:

Jeszcze w tym roku poszkodowani w wyniku katastrofy polskiego autokaru pod
Grenoble złożą kolejne pozwy ws. dodatkowych odszkodowań - zapowiedział we wtorek w rozmowie z PAP
Maciej Kwiecień z firmy reprezentującej w sądach ofiary wypadku lub ich bliskich.

Jeszcze w tym roku poszkodowani w wyniku katastrofy polskiego autokaru pod Grenoble złożą kolejne pozwy ws. dodatkowych odszkodowań - zapowiedział we wtorek w rozmowie z PAP Maciej Kwiecień z firmy reprezentującej w sądach ofiary wypadku lub ich bliskich.

W poniedziałek przed Sądem Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim zapadł wyrok w pierwszej sprawie dotyczącej odszkodowania dla kobiety, która została ranna w katastrofie. Sąd zasądził wypłatę 30 tys. zł dodatkowego zadośćuczynienia od PZU. Wyrok jest nieprawomocny.

Jak poinformowano PAP w biurze prasowym PZU, decyzja o ewentualnym odwołaniu od wyroku zapadnie po analizie jego uzasadnienia.

Sprawę wniosła w ub.r. mieszkanka Stargardu Szczecińskiego, która w wypadku pod Grenoble doznała licznych obrażeń ciała, w tym złamań. Domagała się od PZU wypłaty dodatkowego zadośćuczynienia. Kobieta otrzymała wcześniej 30 tys. zł, ale uznała, że to za mało.

Jak poinformował Kwiecień, przed warszawskim sądem toczy się od września br. postępowanie ws. dodatkowego zadośćuczynienia dla czterdziestoparoletniej mieszkanki stolicy, która w wyniku wypadku doznała trwałego kalectwa. "Kobieta domaga się kilkuset tysięcy zł" - dodał. "Szykowane są też dwa kolejne pozwy, które mają także trafić do sądu w Warszawie, składane przez dzieci osoby zmarłej w wypadku. Również sześcioro mieszkańców woj. zachodniopomorskiego poszkodowanych pod Grenoble jest zdecydowanych walczyć przed sądem o dodatkowe pieniądze od ubezpieczyciela" - zaznaczył Kwiecień.

Do wypadku autokaru doszło 22 lipca 2007 roku we francuskich Alpach, w miejscowości Vizille koło Grenoble. Autokar uderzył na zakręcie w barierkę i stoczył się kilkadziesiąt metrów w dolinę rzeki. Podróżowało nim po europejskich sanktuariach maryjnych 50 osób - 47 pielgrzymów, dwóch kierowców i pilotka. Większość pochodziła z woj. zachodniopomorskiego, głównie Stargardu Szczecińskiego, Świnoujścia i Szczecina. Zginęło 26 osób, 24 zostały ranne.

W sprawie wypadku trwają dwa odrębne śledztwa prowadzone przez prokuratury - polską w Szczecinie i francuską. (PAP)

epr/ itm/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)