Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos rozważa możliwość bezpośrednich rozmów z szefem Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) w ramach prowadzonych z rebeliantami od końca ubiegłego roku negocjacji pokojowych.
"Nie wykluczam takiego spotkania, jeśli będzie to konieczne, by zapewnić sukces rozmów pokojowych" - powiedział prezydent we wtorek stacji radiowej La W.
Wyraził on ostrożny optymizm co do szybkiego zakończenia negocjacji z FARC. "Oczekujemy, że przed końcem roku podpiszemy porozumienie" - stwierdził Santos.
Rokowania pokojowe między rządem Kolumbii a FARC toczą się od końca 2012 roku w stolicy Kuby, Hawanie. To czwarta próba zakończenia trwającego od blisko pół wieku konfliktu, który kosztował już życie około 200 tysięcy ludzi.
FARC to najstarsza i największa kolumbijska grupa partyzancka, która powstała w 1964 roku. Na początku była zbrojnym skrzydłem Kolumbijskiej Partii Komunistycznej. Rebelianci utrzymują się m.in. z porwań dla okupu i handlu narkotykami. Według najnowszych danych władz w Bogocie, FARC liczy obecnie mniej niż 8 tys. bojowników, w porównaniu z 20 tysiącami w czasach świetności w latach 90. (PAP)
sp/
14461150