Prezydium Sejmu zdecydowało we wtorek, że Komisja Etyki Poselskiej ma jeszcze raz rozpatrzyć sprawę usunięcia ze swojego składu posła Ruchu Palikota Armanda Ryfińskiego.
Jak poinformowali PAP uczestnicy posiedzenia Prezydium taka decyzja zapadła ze względów formalnych, m.in. dlatego, że nie było pisemnego wniosku o ukaranie Ryfińskiego.
Komisja w połowie grudnia ukarała posła Ruchu Palikota naganą w związku z jego wypowiedziami na temat Prawa i Sprawiedliwości. Poseł, który jest ukarany przez komisję etyki nie może być jej członkiem. Jak mówiła wówczas przewodnicząca komisji Elżbieta Witek (PiS), komisja zajęła się tą sprawą z własnej inicjatywy. Ryfiński złożył odwołanie od tej decyzji do Prezydium Sejmu.
Zgodnie z Regulaminem Izby w przypadku podjęcia wobec członka komisji etyki uchwały o ukaraniu, od której w terminie nie wniesiono odwołania, albo którą odpowiednio Sejm, albo Prezydium Sejmu utrzymało w mocy - poseł traci członkostwo w komisji.
15 grudnia podczas obrad Izby Ryfiński chciał ogłoszenia przerwy i zwołania Konwentu Seniorów w związku z marszem niepodległości i solidarności, zorganizowanym 13 grudnia z inspiracji PiS. "To, co wy prezentujecie, to jest antypatriotyzm. To jest po prostu skandal, co wy robicie. Tumanicie ludzi tylko i wyłącznie, więc to jest bardzo ważna sprawa, żeby uruchomić kontrwywiad i sprawdzić, czy posłowie PiS to nie są po prostu zdrajcy" - powiedział wówczas Ryfiński.
"Podczas tego marszu były podnoszone antypolskie, szkodzące wizerunkowi Polski hasła, obrażanie ministra Radosława Sikorskiego" - mówił. (PAP)
ajg/ son/ jra/
