*Komisja badająca tzw. aferę hazardową zdecydowała w piątek po południu, że zaplanowane na ten dzień przesłuchanie niejawne sekretarza Kolegium ds. Służb Specjalnych Jacka Cichockiego odbędzie się 6 kwietnia. *
Od rana komisja przesłuchuje w trybie niejawnym byłego szefa Centralnego Biura AntykorupcyjnegoBiura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego. Po południu miał być przesłuchany również Cichocki. Przesunięcie przesłuchania Cichockiego nastąpiło na jego wniosek. Datę 6 kwietnia - jak poinformował PAP Zbigniew Wassermann (PiS) - wyznaczyła komisja.
Sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych - zgodnie z wezwaniem - stawił się w piątek o godz. 15 w kancelarii tajnej Sejmu. Jednak posłowie w tym czasie nadal przesłuchiwali byłego szefa CBA.
"Nie wiem, ile to przesłuchanie potrwa, a z drugiej strony nie wiem, ile moje potrwa. Myślę, że posłowie też chcieliby przesłuchać mnie w sposób spokojny i wnikliwy" - tak Cichocki w rozmowie z dziennikarzami uzasadniał swoją prośbę o przełożenie przesłuchania.
Cichocki powiedział, że nie sądzi, by na przesłuchaniu niejawnym mógł przekazać komisji, jakieś nowe informacje w stosunku do tych, które przekazał na styczniowym jawnym przesłuchaniu. "Poza oczywiście tymi elementami, które są objęte ustawą o ochronie informacji niejawnych" - zaznaczył.
Jak jednak powiedział, wydaje mu się, że informacje te nie wpłyną znacząco na prace komisji śledczej. "Ale to już posłowie z komisji śledczej zdecydują, bo ja też nie wiem, jaki jest tok ich pracy tylko przekazuję to, co mogę. Natomiast to już oni ocenią, czy to jest coś ważnego czy nie, czy ta cegiełeczka ma jakieś znaczenie" - mówił Cichocki.
Zbigniew Wassermann (PiS) powiedział PAP, że 6 kwietnia posłowie spotkają się też z prokuratorami prowadzącymi śledztwo w sprawie afery hazardowej.(PAP)
mzk/ mok/ jbr/
