Polskie Radio zakończyło ubiegły rok zyskiem i jest dziś spółką zbilansowaną. TVP, która 2012 r. zakończyła stratą w wysokości blisko 219 mln zł, realizuje program naprawczy i po czterech miesiącach tego roku miała dodatni wynik finansowy.
Informacje takie przedstawili w środę sejmowej komisji skarbu państwa wiceszef MSP Artur Baniak oraz prezesi Telewizji Polskiej i Polskiego Radia - Juliusz Braun i Andrzej Siezieniewski.
Jak mówił Baniak, na ubiegłoroczną stratę TVP złożyły się w głównej mierze nadzwyczajne wydatki związane z transmisją dużych imprez sportowych - Euro 2012 i igrzysk olimpijskich w Londynie. Zaznaczył, że obie odbywały się w okresie letnim, kiedy telewizja w dużej mierze emituje bezkosztowe programy powtórkowe. Ujemny wynik finansowy telewizji publicznej to także efekt niższych wpływów z reklam i konieczności poniesienia wydatków związanych z cyfryzacją nadawania, w tym jednoczesnej emisji programu analogowego i cyfrowego. Sukcesem nie zakończyły się też próby sprzedaży zbędnych spółce nieruchomości.
Wiceminister podkreślił, że mimo zapowiedzi, TVP nie skorzystała z pomocy finansowej resortu.
Przedstawiając sytuację Polskiego Radia Baniak przypomniał, że spółka zakończyła ub.r. zyskiem w wysokości 3,5 mln zł. Zysk zanotowało także 15 rozgłośni regionalnych (straty - dwie).
Prezes TVP przypomniał, że spółka konsekwentnie realizuje program restrukturyzacyjno-oszczędnościowy, dzięki czemu jej koszty własne spadły w porównaniu do roku 2008 o ponad 500 mln zł rocznie. Zmniejszone zostało też zatrudnienie (o 1,2 tys. etatów od roku 2008) oraz wynagrodzenia pracowników.
Braun przypomniał, że TVP otrzymała w ub.r. z abonamentu 254 mln zł - o blisko jedną czwartą więcej niż rok wcześniej - jednak przychody te stanowią jedynie 17 proc. ogólnych przychodów spółki.
Jak dodał, pierwszy kwartał tego roku przyniósł wyższe od zakładanych wcześniej przychody z abonamentu, a po czterech miesiącach tego roku wynik finansowy spółki jest dodatni (kilka milionów złotych na plusie)
. Podkreślił, że plany zakładają, że spółka nie zanotuje w tym roku straty.
Prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski powiedział, że działanie obecnego zarządu spółki przyniosło oszczędności rzędu 9,5 mln zł. Dodał, że początek tego roku pozwala sądzić, że przez cały rok spółka będzie zbilansowana, jednak - jak zaznaczył - może pojawić się konieczność korekty założeń finansowych ze względu na spadające wpływy z reklam.
Obecny na posiedzeniu wiceprzewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Graboś ocenił, że "chyba zbliża się kres obecnego systemu finansowania mediów publicznych". Zaznaczył, że ubiegłoroczny wzrost przychodów z abonamentu w głównej mierze wynika ze skuteczniejszej egzekucji zaległych opłat, a nie z większej liczby rejestrowanych odbiorników.
Ocenił, że obecny system poboru abonamentu "naturalnie się zestarzał", głównie z powodu rozwoju technologii. Przypomniał, że choć można obecnie zarejestrować odbiornik przez internet, to i tak trzeba czekać na pisemne potwierdzenie tego faktu.
Graboś zaapelował do posłów o przygotowanie ustawowych zmian w zakresie finansowania mediów publicznych, gdyż - jak ocenił - "nie ma możliwości efektywnej naprawy obecnego systemu".(PAP)
mca/ bos/ mow/
