Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski: atak na konsulat USA w Bengazi można wiązać z działaniem Al-Kaidy

0
Podziel się:

#
Dochodzi informacja o kondolencjach, które polski prezydent złożył Barackowi Obamie
#

# Dochodzi informacja o kondolencjach, które polski prezydent złożył Barackowi Obamie #

12.09. Warszawa (PAP) - Prezydent Bronisław Komorowski uważa, że w związku z atakiem na konsulat USA w Bengazi za wcześnie na ferowanie wyroków co do skutków zamachu. Ale - dodał - można go wiązać z procesem zachodzącym w Libii, gdzie dają znać o sobie różne "ekstremalne formy działania Al-Kaidy".

O tej sprawie była mowa podczas środowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem prezydenta. Informację dotyczącą zamachu przedstawił minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki.

"Jest chyba jednak jeszcze za wcześnie na ferowanie daleko idących wyroków co do skutków tego zamachu, niewątpliwie można jednak wiązać to, co się wydarzyło, z niepokojącym procesem zachodzącym szczególnie we wschodniej Libii, ale i chyba w Egipcie, gdzie dają o sobie znać różne ekstremalne formy działania Al-Kaidy, która działa poprzez - czy uruchamia - emocje ludzkie" - mówił prezydent.

"To jest w jakiejś mierze ten proces, którego się obawialiśmy. Sekundując i życząc jak najlepiej +wiośnie arabskiej+ obawialiśmy się, że mogą się ujawnić elementy polityczne myślące w kategoriach fundamentalizmu islamskiego czy w kategoriach szukania radykalnych metod tyle samo politycznych, ile militarnych" - powiedział prezydent.

"Być może - tutaj nie mam wystarczającej wiedzy - jest to sygnał o zachodzeniu tego rodzaju procesów" - dodał Komorowski.

W środę wieczorem na stronach Kancelarii Prezydenta pojawiła się treść depeszy kondolencyjnej Bronisława Komorowskiego, skierowanej do prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy.

"Głęboko wstrząśnięty wiadomością o śmierci Ambasadora Stanów Zjednoczonych Ameryki Pana Christophera Stevensa oraz trzech innych pracowników amerykańskiej placówki dyplomatycznej w Libii, przesyłam najszczersze wyrazy współczucia. Polska z całą mocą potępia ten brutalny akt przemocy, który dotknął osoby pełniące misję dyplomatyczną" - napisał polski prezydent.

Podkreślił, że śmierć Stevensa, doświadczonego dyplomaty oddanego sprawie promocji wartości demokratycznych w Libii, jest bolesną stratą dla amerykańskiej dyplomacji.

"Proszę przyjąć szczere wyrazy współczucia i solidarności z Narodem Amerykańskim w obliczu tej napaści na amerykańskich dyplomatów. Łączymy się w żalu z rodzinami i bliskimi tragicznie zmarłych" - zaznaczył prezydent Komorowski.

W następstwie ataku na konsulat amerykański w Bengazi na wschodzie Libii zginął ambasador USA i trójka innych pracowników ambasady - podały w środę agencje. Powodem ataku był film obrażający proroka Mahometa. (PAP)

hgt/ sdd/ son/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)