Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski: komisja, żeby skutecznie działać, nie może być liczna

0
Podziel się:

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zapowiedział, że będzie namawiał kluby
parlamentarne, aby komisja śledcza ds. "afery hazardowej" była jak najmniej liczna, bo taka może
skutecznie działać. Jego zdaniem powinna odzwierciedlać układ większościowy, jaki obecnie jest w
Sejmie.

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zapowiedział, że będzie namawiał kluby parlamentarne, aby komisja śledcza ds. "afery hazardowej" była jak najmniej liczna, bo taka może skutecznie działać. Jego zdaniem powinna odzwierciedlać układ większościowy, jaki obecnie jest w Sejmie.

Komorowski powiedział na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że patrzy na sprawę komisji śledczej z punktu widzenia sprawności jej działania. "Obawiam się, jako marszałek Sejmu, kompromitacji przez np. ciągłe czy absencje, czy wnioskowanie o utajnienie obrad komisji, albo odtajnienie" - mówił. Dlatego - jak dodał - będzie preferował i namawiał wszystkie kluby parlamentarne na jak najmniejszą komisję, tak by mogła skutecznie działać.

Komorowski rozpoczął konsultacje z szefami klubów parlamentarnych w sprawie powołania komisji śledczej.

Pytany, kto powinien przewodniczyć komisji śledczej, podkreślił że w tej sprawie można odwołać się do dotychczasowych doświadczeń, które były różne. "Nie ma tutaj żadnej reguły. Ale warto pamiętać, że ustawa o komisji śledczej jest tak zbudowana, że wyraźnie nacisk położony jest na to, by odzwierciedlała ona układ większościowy w Sejmie" - zaznaczył.

Projekty uchwał w sprawie powołania komisji śledczej ws. "afery hazardowej" złożyły klub PiS i Lewicy. Najprawdopodobniej w tym tygodniu swój projekt złoży też PO.

Marszałek był pytany, czy Platforma będzie chciała poszerzyć zakres działania komisji śledczej o wcześniejsze prace nad tzw. ustawą hazardową. "Myślę, że jest pewna oczywista tendencja opozycji do tego, by próbować badanie sprawy ograniczyć tylko do rządu, wobec którego jest się w opozycji, a inne środowiska chętnie by wskazały na długotrwałość i ciągłość zjawisk negatywnych w okresie aktywnego lobbingu, w obliczu nowelizacji, czy wprowadzania regulacji ustawowych" - podkreślił Komorowski.

Jego zdaniem, takie działania odnoszą się nie tylko do dwóch lat wstecz, ale także lat 2002-2003 i rządu Jarosława Kaczyńskiego.

"To będzie pewnie główna oś sporu, ale tak naprawdę arbitrem w tej sprawie okaże się ustawa o komisji śledczej, bo to ona oraz wyrok Trybunału Konstytucyjnego określa pewną elastyczność, jeśli chodzi o obszar badania komisji śledczej" - zaznaczył.

"Wydaje się, iż warto wyjaśnić nie tylko okoliczności i wstyd związany ze sprawą +złego lobbingu+ w ustawie hazardowej w tym roku, ale warto wyjaśnić także mechanizm wcześniejszy" - dodał.

Zdaniem marszałka, opozycja ma nadzieję, że powołanie komisji śledczej ds. tzw. afery hazardowej będzie dla rządu i PO. "Takie są obawy także i po stronie Platformy, ale uważam, że sprawą najważniejszą jest wyjaśnienie tej kwestii" - mówił Komorowski.

We wtorek przed południem ws. powołania komisji śledczej Komorowski rozmawiał z szefem SLD Grzegorzem Napieralskim. Indywidualne spotkania z szefami klubów: PiS Przemysławem Gosiewskim, PSL Stanisławem Żelichowskim oraz PO Grzegorzem Schetyną zaplanowywane są na środę. (PAP)

joko/ laz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)