Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski: RBN zajmie się powodzią, omówi konieczne zmiany w prawie

0
Podziel się:

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, pełniący obowiązki prezydenta,
zapowiedział, że w czwartek Rada Bezpieczęstwa Narodowego zajmie się sytuacją powodziową; omówi
propozycje zmian w prawie dotyczące m.in. uproszczenia wykupu gruntów pod inwestycje hydrologiczne.

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, pełniący obowiązki prezydenta, zapowiedział, że w czwartek Rada Bezpieczęstwa Narodowego zajmie się sytuacją powodziową; omówi propozycje zmian w prawie dotyczące m.in. uproszczenia wykupu gruntów pod inwestycje hydrologiczne.

Czwartkowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego - mówił Komorowski na konferencji prasowej w Sejmie - pozwoli na wyciągnięcie wstępnych wniosków z doświadczenia powodzi w południowej Polsce.

"Chciałbym, aby RBN, która zajmie się dzisiaj głównie informacją przekazaną przez ministra Jerzego Millera (szefa MSWiA) na temat sytuacji powodziowej i wniosków, które płyną z funkcjonowania poszczególnych służb i przepisów prawa, dokonała oceny, czy jest możliwe (...) przeprowadzenie odpowiednich rozwiązań ustawowych" - mówił Komorowski.

W jego opinii, szczególny moment kryzysu związanego z powodzią, trzeba wykorzystać w celu poprawienia prawa polskiego. Komorowski zapowiedział więc, że na posiedzeniu Rady zgłosi dwie propozycje zmian ustawowych, które - według niego - "byłyby dobrym wyciągnięciem wniosków na przyszłość".

Pierwszą propozycją jest specustawa, która uprościłaby i przyspieszyła wykup gruntów pod infrastrukturę hydrotechniczną. "Ze szczególnym uwzględnieniem takich urządzeń hydrotechnicznych jak wały przeciwpowodziowe i zbiorniki retencyjne" - mówił Komorowski. Jak podkreślił, byłaby ona podobna do specustawy drogowej, która umożliwia wykup gruntów pod budowę autostrad.

"Sygnałem, że to (wykup gruntów - PAP) nie działa w stopniu wystarczającym, jak nie działało przez wiele lat przy wykupie gruntów pod autostrady i drogi, jest zbiornik w Raciborzu, który miał powstać po doświadczeniach powodzi z 1997 roku, a do tej pory nie powstał, głównie ze względu na opieszałość wielu rządów, które nie były w stanie przebić się przez regulacje ustawowe" - argumentował marszałek Sejmu.

Wydawałoby się, że od 1997 roku do dnia dzisiejszego upłynęło wystarczająco dużo czasu, by zakończyć wykup ziemi, ale również proces budowy zbiornika. Nie ma problemu pieniędzy, jest problem opieszałości z wykupem terenów. Trzeba te mechanizmy uprościć - mówił Komorowski.

Jego zdaniem, jest także problem "zbyt łatwego wydawania zgody budowlanej przez samorządy także na terenach objętych zagrożeniem powodziowym". Trudno się dziwić ludziom, którzy chcą się budować, ale samorządy powinny mieć takie regulacje, które zmuszałyby do uwzględniania zagrożenie powodziowego - dodał marszałek Sejmu.

Można to zrobić - mówił Komorowski - poprzez przyspieszenie tempa wydawania planów zagospodarowania przestrzennego w gminach lub zmianę w prawie wodnym i wprowadzenie zasady, że studia zagrożenia powodziowego - przygotowywane przez Regionalna Zarządy Gospodarki Wodnej - uzyskują status prawa miejscowego, które musi być uwzględnianie przy wydawaniu zgód i podejmowaniu decyzji o zabudowie.

Jak zaznaczył, takie rozwiązanie ograniczyłoby ilość "nieszczęść ludzkich" wynikających z faktu budowy na terenach zalewowych.

Będę dążył do tego, by uzgodnić, że w obliczu takiego kryzysu próbujemy przeprowadzić to, co jest najprostsze, a przez wiele lat nie było uporządkowane - powiedział marszałek.

Dopytywany, kto przygotowuje projekty specustawy i zmian w prawie wodnym, Komorowski odpowiedział, że prosił rząd o rozpoczęcie nad nimi prac. Na wszelki wypadek są zlecone prace w Kancelarii Sejmu - dodał.

Zamówione są już - powiedział Komorowski - ekspertyzy konstytucjonalistów w sprawie przepisów ustawy zasadniczej dotyczących przeprowadzenia przyspieszonych wyborów prezydenckich i wprowadzenia stanu nadzwyczajnego.

Wstępną informację przedstawię członkom RBN, by była pełna wiedza co do ewentualnych, dodatkowych skutków wprowadzenia stanu klęski żywiołowej - zaznaczył. Przypomniał, że premier Donald Tusk zapewniał, że jeśli pojawi się konieczność wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, "pierwszeństwo będą miały kwestie związane z bezpieczeństwem obywateli". Kwestie wyborcze będą musiały przejść na drugi plan, ale nic nie zapowiada dzisiaj, żeby taka konieczność istniała - stwierdził marszałek.

Skutkiem formalnego wprowadzenia stanu klęski żywiołowej byłoby m.in. przełożenia wyborów prezydenckich, wyznaczonych na 20 czerwca.

Komorowski dodał, że będzie także zachęcał partie polityczne do przekazania pomocy finansowej dla powodzian. PO postanowiła o przekazaniu na ten cel 250 tys. złotych. (PAP)

ajg/ ura/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)