Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski: rozumiem zachowanie Fotygi

0
Podziel się:

Wiceszef PO Bronisław Komorowski powiedział
w środę PAP, że rozumie zachowanie minister spraw zagranicznych
Anny Fotygi w sprawie rosyjskiego zaproszenia do złożenia w
kwietniu wizyty w Moskwie. "W polityce cenna jest konsekwencja" -
powiedział Komorowski, pytany czy słusznie zaproszenie pozostało
bez odpowiedzi.

*Wiceszef PO Bronisław Komorowski powiedział w środę PAP, że rozumie zachowanie minister spraw zagranicznych Anny Fotygi w sprawie rosyjskiego zaproszenia do złożenia w kwietniu wizyty w Moskwie. "W polityce cenna jest konsekwencja" - powiedział Komorowski, pytany czy słusznie zaproszenie pozostało bez odpowiedzi. *

W środę agencja Interfax podała, że Anna Fotyga pozostawiła bez odpowiedzi przekazaną przez stronę rosyjską propozycję złożenia wizyty roboczej w Moskwie. Rosyjska agencja powołała się "na dobrze poinformowane źródło w Moskwie".

Rzecznik MSZ Robert Szaniawski potwierdził w środę, że szefowa polskiej dyplomacji otrzymała zaproszenie do złożenia w kwietniu wizyty w Moskwie.

Pytany, dlaczego Fotyga nie skorzystała z niego odparł: "My czekamy na zniesienie embarga na polskie produkty. Czekamy, aby Rosja traktowała nas jak inne kraje Unii Europejskiej, a nie bezpodstawnie blokowała handel między Polską i Rosją".

Według Komorowskiego, "w tej chwili logiczne jest ograniczanie jakichś symbolicznych i kurtuazyjnych wizyt, w sytuacji kiedy są rzeczywiste trudności w relacjach polsko-rosyjskich".

"To jest zrozumiałe i oczywiste, aczkolwiek pamiętam (...) kiedy pani minister jechała do Rosji nawet bez oficjalnego zaproszenia, na jakąś sesję naukową, ale okazało się, że głównym celem było spotkanie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych" - powiedział Komorowski.

W czerwcu 2006 roku minister Fotyga spotkała się w Moskwie z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Szefowa polskiej dyplomacji brała udział w międzynarodowej konferencji na temat zwalczania handlu narkotykami.

Komorowski powiedział, że nie potrafi ocenić czy zachowanie polskiego MSZ w sprawie zaproszenia do Rosji "to długotrwała konsekwencja w działaniu czy jest to konsekwencja na krótki dystans". Ale - dodał - "ja tego rodzaju zachowanie rozumiem".

Z kolei szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Paweł Zalewski (PiS), który przebywa za granicą, wstrzymał się w rozmowie z PAP od komentarza w sprawie zaproszenia do Moskwy. Jak powiedział, ma za mało informacji w tej kwestii.(PAP)

hgt/ mok/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)