Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski: to od Ukrainy zależy, jaką drogę wybierze

0
Podziel się:

Ukraina jest krajem w pełni niezależnym; to od Ukrainy zależy, jaką drogę
wybierze - podkreślił w czwartek prezydent Bronisław Komorowski.

*Ukraina jest krajem w pełni niezależnym; to od Ukrainy zależy, jaką drogę wybierze - podkreślił w czwartek prezydent Bronisław Komorowski. *

W czwartek przed południem Rada Najwyższa Ukrainy nie poparła żadnego z sześciu projektów ustaw, zezwalających na wypuszczenie z więzienia byłej premier Julii Tymoszenko. Od uwolnienia Tymoszenko zależały losy umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina - planowano, że do jej podpisania dojdzie na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie w przyszłym tygodniu. Później w czwartek na stronie internetowej ukraińskiego rządu pojawiło się rozporządzenie o wstrzymaniu procesu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.

Prezydent Komorowski, pytany w trakcie czwartkowej wizyty w Radomiu, czy w związku z tym, że Ukraina rezygnuje z umowy stowarzyszeniowej, wybiera się na szczyt w Wilnie odpowiedział: "nic nie słyszałem na ten temat, żeby była taka informacja".

"Będzie szczyt w Wilnie i odwrotnie pragnę zwrócić uwagę na oświadczenie osoby upełnomocnionej przez instytucje europejskie pana Fuele, który mówi o tym, że widzi wyraźny postęp w zakresie przygotowań Ukrainy do realizacji wszystkich zobowiązań" - powiedział prezydent.

"Trzymajmy więc kciuki za Ukrainę, za jej dążenie do integracji ze światem zachodnim. Działajmy na rzecz tego, żeby to było możliwe już na szczycie w Wilnie, ale oczywiście Ukraina jest krajem w pełni niezależnym. To od Ukrainy zależy, jaką drogę wybierze. My jedno wiemy w Polsce, my mamy sami doświadczenie pozytywne z naszego integrowania się ze światem zachodu i światem UE. Życząc dobrze swojemu sąsiadowi życzymy, by mogli z dobrodziejstw integrowania się ze światem zachodnim a nie wschodnim korzystać" - dodał Komorowski.

W środę, po trzydniowej wizycie na Ukrainie, unijny komisarz ds rozszerzenia Sztefan Fuele oświadczył, że jest "podbudowany zdecydowaniem" władz ukraińskich do przyjęcia ustaw koniecznych dla zawarcia umowy stowarzyszeniowej z UE.

Po tym, gdy ukraiński parlament w czwartek nie przyjął żadnej z ustaw, w tym tej zezwalającej na wypuszczenie z więzienia Tymoszenko, a rząd Ukrainy wstrzymał proces przygotowań do podpisania umowy z UE, rzecznik komisarza poinformował, że Fuele miał lecieć w czwartek wieczorem do Kijowa na rozmowy z przedstawicielami władz, opozycji i społeczeństwa obywatelskiego. Wizyta jednak została odwołana.

Rzecznik Peter Stano podkreślił, że raport wysłanników Parlamentu Europejskiego: Aleksandra Kwaśniewskiego i Pata Coksa - będzie mieć rozstrzygające znaczenie dla decyzji krajów UE w sprawie podpisania umowy z Ukrainą.

Kwaśniewski powiedział w czwartek PAP, że "porozumienie w Wilnie nie będzie podpisane". Według niego, wstrzymanie przez ukraiński rząd przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, to "w istocie prośba o przerwę w negocjacjach na czas do uporządkowania spraw ekonomicznych na Ukrainie". Zdaniem Kwaśniewskiego decyzja rządu Ukrainy wynika m.in. z porozumień, które w ostatnich dniach kraj ten zawarł z Rosją.

Prezydent Wiktor Janukowycz, składający w czwartek wizytę w Austrii, zapewnił że Ukraina nie rezygnuje ze zbliżenia z UE. Zastrzegł przy tym, że rozwiązanie problemu Tymoszenko możliwe jest wyłącznie w ramach prawa. "Ukraina kroczyła i nadal będzie kroczyć drogą integracji europejskiej" - podkreślił prezydent podczas wizyty w Wiedniu - jego wypowiedź zacytowały obecne na miejscu agencje ukraińskie. (PAP)

ilp/ mok/ as/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)